150 zł za lewe zwolnienie lekarskie

fot. Pixabay

Na polecenie Prokuratury Okręgowej w Krakowie funkcjonariusze zatrzymali dziewięć osób, w tym Monikę Sz., która po przyjęciu łapówki wystawiała niezgodne z prawdą zwolnienia lekarskie. – Za zarzucane im czyny grozi kara od jednego roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności – informuje Janusz Hnatko, rzecznik prasowy krakowskiej prokuratury.

Najważniejsza w całej sprawie osoba, czyli Monika Sz., zatrudniona była w jednym z Niepublicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej na terenie miasta i prowadziła indywidualną praktykę. Lekarce przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstw polegających na wystawieniu poświadczających nieprawdę zwolnień lekarskich oraz przyjmowaniu za to każdorazowo 150 złotych.

– Pozostali zatrzymani usłyszeli zarzuty nakłaniania do wystawiania nierzetelnych dokumentów i udzielania osobie pełniącą funkcję publiczną korzyści majątkowej – mówi prokurator Hnatko.

Części z tych osób zarzucono również doprowadzenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, ponieważ zasiłek chorobowy był wypłacany osobom, którym się nie należał.

Zgłoś się, unikniesz kary

Poszukiwane są kolejne osoby, które mogły uzyskać od Moniki Sz. lewe L4. Prokuratura przypomina, że kto popełni przestępstwo korupcji, ale zawiadomi o tym odpowiednie organy zanim same to wykryją, nie podlega karze.

 

 

 

 

 


News will be here