Trzecią porażkę 0:2 w 2022 roku poniosła drużyna Garbarnii. W środę, w zaległym meczu 18. kolejki II ligi, gole strzelili jej Patryk Małecki i Krzysztof Danielewicz w barwach Stali Rzeszów.
Lider tabeli przyjechał do Krakowa po trzy punkty i zdobył je po strzałach oddanych w drugiej połowie. W pierwszej także był lepszy, ale bramkarz bronił bardzo dobrze i piłka dwa razy odbila się od słupka. W 73. minucie dogranie z prawej strony wykorzystał Patryk Małecki. Były piłkarz Wisły „palił się” do gry, ponieważ w weekend pauzował za cztery żółte kartki. W sierpniu 34 lata, ale nie stracił szybkości. Do atutów piłkarskich dodawał zawsze cechującą go nieustępliwość. Gdy w 90. minucie schodził z boiska, 100 kibiców Stali dziękowało mu za grę gromkimi brawami. 323 minuty bez gola
Drugą bramkę, sześć minut po trafieniu Małeckiego, strzelił Krzysztof Danielewicz. Były pomocnik Cracovii rozgrywał dobry mecz w środku pola, który ukoronował pięknym uderzeniem z rzutu wolnego w samo okienko. Bramkarz Dorian Frątczak nie miał szans. W tym roku Garbarnia nie zdobyła punktów – trzy mecze ze Zniczem Pruszków, Ruchem Chorzów i Stalą kończyły się wynikami 0:2. Brązowym nie idzie gra ofensywna, są nieskuteczni. W środę, gdy wynik był bezbramkowy, Michał Feliks obsłużył Kacpra Rogozińskiego prostopadłym podaniem, jednak gracz wypożyczony z Wisły Płock nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Kilka dni temu Daniel Morys nie strzelił rzutu karnego. Garbarze czekają na gola już 323 minuty. Ostatmo do siatki trafil Feliks przeciwko Wiśle Puławy.
W najbliższą sobotę zespół Macieja Musiała będzie szukać pierwszych wiosennych punktów w wyjazdowym starciu z rezerwami Śląska Wrocław. Z kolei 19 marca na stadionie przy ulicy Rydlówka odbędą się drugoligowe derby z Hutnikiem.
Garbarnia Kraków – Stal Rzeszów 0:2 (0:0)
Bramki: Małecki (73.), Danielewicz (79).
Garbarnia: Frątczak – Morys, Kardas, Nakrosius, Purcha – M. Duda (81. Nowak), Szywacz (81. Malik) – Rogoziński, Klec (71. Kuczera), Feliks (66. Marszalik) – Kuczak (66. K. Duda).
Stal: Kaczorowski – Marczuk, Wrona, Poczobut, Góra, Głowacki – Danielewicz, Wolski – Michalik (80. Piątek), Małecki (90. Maciejewski), Prokić (80. Sadłocha).
Żółte kartki: Rogoziński, M. Duda, Morys – Prokić.
Sędziował Kornel Paszkiewicz (Wrocław).
