Policjanci zatrzymali mężczyznę, który podpalił drzwi do jednego z krowoderskich mieszkań. Podejrzanemu grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
W zeszły czwartek oficer dyżurny policji w Krakowie otrzymał zgłoszenie o podpaleniu drzwi wejściowych do jednego z krowoderskich mieszkań. Funkcjonariuszy zawiadomiła lokatorka, którą obudził zapach dymu. – Przerażona kobieta otworzyła drzwi, które częściowo zajęte były już przez ogień i zobaczyła leżącą pod nimi palącą się reklamówkę – relacjonuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Na miejsce zostali skierowani mundurowi, którzy po rozmowie ze zgłaszającą wytypowali i tej samej nocy zatrzymali nietrzeźwego sprawcę przestępstwa. – Okazał się nim 38-letni znajomy lokatorki – dodaje Gleń.
Następnego dnia, gdy zatrzymany wytrzeźwiał, został doprowadzony przez policjantów do prokuratury. Tam usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób.
Decyzją sądu, wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Podejrzanemu grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
