Urzędnicy Zarządu Dróg Miasta Krakowa mają nadzieję, że epidemia koronawirusa nie wpłynie znacząco na przygotowania do budowy nowej linii tramwajowej łączącej ul. Meissnera z pętlą na Mistrzejowicach.
W styczniu zakończył się dialog techniczny z firmami, które chciałyby uczestniczyć w budowie linii tramwajowej. Urzędnicy zdecydowali się na wykonanie inwestycji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Kraków jest pierwszym miastem w Polsce, które zdecydowało, że blisko 4,5 kilometrowa linia tramwajowa ma powstać we ścisłej współpracy z prywatnym podmiotem. Dotychczas pieniądze na inwestycje pochodziły z budżetu miasta, z ewentualną dotacją ze środków unijnych. W tym przypadku spółka będzie musiała wyłożyć pieniądze, w zamian za pobieranie od miasta opłaty przez 20 lat za udostępnianie infrastruktury torowej.
ZDMK zmienia termin
Po trwającym wiele miesięcy dialogu technologicznym wybrali trzy firmy: Mota-Engil, Vardun oraz Gulermak. To właśnie te podmioty od 14 lutego zostały zaproszone do składania ofert. Początkowy urzędnicy chcieli, aby firmy przesłały dokumenty do połowy maja.
– Dyrektor podjął decyzję o wydłużeniu procedury, aby pozwolić firmą przygotować oferty z uwzględnieniem pewnej dezorganizacji pracy wobec stanu epidemii – wyjaśnia Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZDMK.
Informuje, że do tej pory nie wpłynęła żadna oferta. – Spodziewamy się, że wszystkie trzy konsorcja je złożą – dodaje Pyclik. Później zostanie wybrana najbardziej atrakcyjna dla miasta oferta.
Zakończenie prac budowlanych w 2024 roku
Urzędnicy szacują, że umowę z jedną z firm uda się podpisać do końca lata. – Termin nie wydaje się być zagrożonym, ale może być nieznacznie skorygowany z uwagi na przesunięcie terminu składania ofert – mówi Michał Pyclik.
Później partner prywatny będzie miał ok. dwa lata na zaprojektowanie oraz pozyskanie wszystkich niezbędnych decyzji administracyjnych. Zakończenie robót budowlanych powinno nastąpić w pierwszym kwartale 2024 roku.