70. urodziny Nowej Huty. W prezencie rewitalizacja alei Róż?

fot. Sebastian Dudek/LoveKraków.pl

Niby dobrze znana, a wciąż odkrywana na nowo. W 2019 roku Nowa Huta będzie obchodzić swoje 70. urodziny. Wśród pomysłów na prezent znalazła się rewitalizacja alei Róż – głównej osi widokowej dzielnicy.

Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Dialogu Obywatelskiego grupa radnych dyskutowała na temat projektu uchwały związanego z rewitalizacją alei Róż. W przyszłym roku przypadają 70. urodziny Nowej Huty. Okrągły jubileusz to pretekst do wyjątkowego prezentu. I takim mogą być zmiany na „centralnym podwórku Nowej Huty”.

Będzie konkurs?

– Chcielibyśmy, aby było to miejsce żywe, gdzie można usiąść, porozmawiać czy zatrzymać się chociaż na chwilę. Dzięki komercjalizacji tej przestrzeni, która wynikła z otwarcia tu dwóch budek ze sprzedażą lodów, plac znacznie się ożywił. Może to przykład prozaiczny, ale coraz więcej mieszkańców dzielnicy spędza tutaj czas – mówi Stanisław Moryc, przewodniczący rady i zarządu Dzielnicy XVIII.

Dlatego też mieszkańcy i radni apelują do prezydenta Krakowa o ogłoszenie i przeprowadzenie konkursu na rewitalizację nowohuckiej alei. Początkiem marca w Ośrodku Kultury im. Cypriana Kamila Norwida rozpoczęły się konsultacje dotyczące zagospodarowania wspomnianego terenu, a konkretnie deptaka pomiędzy placem Centralnym a aleją Przyjaźni.

Na ich podstawie powstał projekt dzielnicowy do tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. W trakcie spotkań uczestnicy zarówno rozmawiali o możliwościach zmian tego terenu, jak i przedstawiali swoje pomysły.

– Jeżeli zostanie ogłoszony konkurs, pomysły wypracowane przez mieszkańców mogłyby zostać odpowiednio wykorzystane. Nie chodzi nam o konkurs ideowy, bo takich nasza dzielnica miała już wiele. Nadszedł czas, aby w końcu efektem było zarezerwowanie środków w budżecie miasta – dodaje Moryc.

Wielki powrót róż

Na aleję – jak sama nazwa wskazuje – miałyby również powrócić róże, które kwitły tam do 1989 roku. Do tego czasu głównym punktem alei był pomnik Włodzimierza Lenina. – Jako mieszkańcy chcemy, aby znowu tam się pojawiły. Staną się takim „kwiatuszkiem” przypominającym nam o tym, czym niegdyś była ta aleja. A była miejscem spotkań i zieloną przestrzenią – przyznaje radny.

Jaka zatem byłaby cena takiego „prezentu”? Na razie nie można mówić o konkretnych kwotach. Jednak, jak informuje Stanisław Moryc, koszt prac może wynieść od 2 do 3 mln zł.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta
News will be here