Na 8,5 roku więzienia skazał krakowski sąd okręgowy Pawła W. za brutalne pobicie swojej żony. Jego znajomy, który brał udział w tym wydarzeniu usłyszał wyrok 6,5 roku więzienia. Obaj muszą zapłacić po 132 tys. zł poszkodowanej. Wyrok jest nieprawomocny.
Na początku 2016 roku w Stróży pod Myślenicami Paweł W., znany optyk i biznesman, oraz jego kolega Mariusz K. brutalnie pobili żonę W. Kopali ją, uderzali pięściami i próbowali ogolić głowę nożem. Gdy na miejsce przybyli policjanci, Mariusz K. groził, że go użyje
Dopiero wyciągnięta broń funkcjonariusza przekonała go, że to zły pomysł. 32-latka trafiła do szpital w Krakowie w stanie ciężkim, była sparaliżowana. Mężczyźni usłyszeli zarzut m.in. usiłowania zabójstwa. Proces rozpoczął się w kwietniu 2017 roku. Oskarżony Paweł W. przekonywał sąd, że to on był ofiarą kobiety.
Ostatecznie to żona Pawła W. znalazła się w szpitalu z ciężkimi obrażeniami, w tym ze złamanym kręgosłupem. Prokuratura przekonywała, że gdyby policjanci nie pojawili się na czas, kobieta nie dożyłaby następnego dnia.