Aktorzy Starego Teatru: Mamy wiele pytań do ministra kultury

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

We wtorek aktorzy Starego Teatru wygłosili oświadczenie, dotyczące zakończenia kadencji dotychczasowego dyrektora, Jana Klaty. Stwierdzili m.in., że minister kultury Piotr Gliński nie zwrócił się z prośbą o opinię na temat potencjalnych kandydatów czy w sprawie samego procesu wyłonienia szefa instytucji.

Zespół Starego Teatru wygłosił oświadczenie, w którym stwierdził, że ich głos w sprawie wyboru nowej dyrekcji został zlekceważony. Marek Mikos i Michał Gieleta we wtorek o godzinie 12 w siedzibie MKiDN zostali oficjalnie nominowani na kierownictwo instytucji.

– Nie mieliśmy dotychczas okazji, aby wypowiedzieć się na ich temat, minister nie zwrócił się do nas z prośbą o opinie dotyczące potencjalnych szefów NST – powiedział w imieniu OZZ Inicjatywa Pracownicza aktor Maciej Czarnik. 

Poruszono również kwestie takie, jak krótki czas pomiędzy ujawnieniem nazwisk kandydatów a wyłonieniem zwycięzcy.

– Było to zaledwie pięć dni, co praktycznie uniemożliwiło merytoryczną dyskusję o jakości przedstawionego przez nowych dyrektorów programu. Chcieliśmy tam dyskutować,  ponieważ propozycje artystyczne, które ze sobą przynoszą, odczuwamy jako gest odrzucenia tego, z czego Stary w ostatnich latach słynął: teatru opartego o wiarę w moc kreacji zespołowej – dodał.

Aktorzy podkreślali również, że jest wiele pytań, które mają zamiar zadać ministrowi. Dotyczą one m.in. późnego terminu ogłoszenia konkursu, dlaczego odbywał się w pośpiechu i po co związki zawodowe zostały zaproszone do rozmowy, jeśli komisja składająca się w przeważającej części z przedstawicieli ministerstwa miała "unieważnić głos związków". 

Program Mikosa zagrożeniem?

W poniedziałek miało miejsce założycielskie spotkanie Gildii Polskich Reżyserów Teatralnych. Przedstawiciele stwierdzili, że program nowej dyrekcji stanowi "zagrożenie dla przyszłości teatru artystycznego w Polsce". 

– Wskazany program dewaluuje model teatru reżyserskiego, który nie oznacza dominacji reżysera w teatrze. Wypracowana wspólnie z czołowymi zespołami aktorskimi teatrów publicznych w Polsce jakość jest doceniana na świecie – czytamy w oświadczeniu.  

Przedstawiciele wyrażają też obawę, że sytuacja w Starym Teatrze jest częścią szerszej strategii władz "skierowanej na wyciszenie nurtu krytycznego, bez którego sztuka i społeczeństwo nie mogą się rozwijać".

News will be here