Wystarczy lekko sięgnąć pamięcią wstecz, aby stwierdzić, że na koncertowej mapie Polski Kraków praktycznie nie istniał. To się na szczęście zmieniło.
– W naszej arenie odbywa się najwięcej wydarzeń w Polsce. Za nami już 40 wydarzeń, a przed nami kolejne 60. Nie ma dnia, żeby nie było imprezy – mówi prezes Agencji Rozwoju Miasta Małgorzata Marcińska.
Będzie głośno
Anna Pietrak z Live Nation Polska mocno komplementowała krakowską halę. – Gościliśmy tutaj kilkukrotnie i bardzo dobrze się w niej czujemy. Jest wygodnie i profesjonalnie – stwierdziła.
W tym roku organizator zaprasza na kilka spektakularnych wydarzeń. Jednym z nich jest koprodukcja z BBC pod tytułem Wędrówki Dinozaurów. Przedstawienie historyczno-przyrodnicze o wartości około 20 mln dolarów na całym świecie widziało już 9 mln osób. Największy z dinozaurów będzie mierzył 11 metrów.
Do Krakowa w czerwcu przyjadą największe gwiazdy muzyki: Maroon 5, Alice in Chains, Tool (po raz pierwszy w Polsce od 12 lat), The Kiss (pierwszy i ostatni koncert w naszym kraju), Rod Stewart. – A wraz z nim kawał historii – dodaje Pietrzak. Krakowska publika będzie miała szansę posłuchania zespołu Muse i Ariany Grande.
– W Polsce popyt na koncerty rośnie, ale też są miejsca, aby je móc zorganizować. Jednym z głównych aspektów jest wysoko rozwinięta infrastruktura koncertowa. Tutaj w Krakowie mamy naprawdę dobry backstage – stwierdza przedstawicielka Live Nation Polska.
Tomasz Ochab z Knock Out Production opowiedział o tegorocznym Mystic Festivalu – czyli gratki dla osób preferujących cięższe granie. – W tym roku będziemy mieć przez dwa dni 28 zespołów na trzech scenach – zdradza.
Warto też wspomnieć o występie Diany Krall, która ma stworzyć kameralny i dość intymny koncert. W październiku natomiast do hali przyjedzie Behemont z, jak twierdzi Ochab, największą produkcją koncertową. To oczywiście nie wyczerpuje planów krakowskiej areny na ten rok.