Autobus nie dojedzie do strefy w Czyżynach. Powód ciągle ten sam

fot. Archiwum

Porażką zakończyła się kolejna próba objęcia Specjalnej Strefy Ekonomicznej Czyżyny komunikacją miejską. Powód odmowy jest zawsze taki sam: nie ma tam miejsca na utworzenie pętli.

O to, by przez ulicę Życzkowskiego kursowały miejskie autobusy, pracownicy strefy starają się od lat. Liczba biurowców w tym rejonie tylko rośnie, co przekłada się na coraz większą liczbę osób dojeżdżających do tej części Czyżyn. Tymczasem odległość od przystanku tramwajowego nie zachęca do korzystania z komunikacji miejskiej, a liczba samochodów jest zbyt duża, by niewielka ulica była je w stanie pomieścić. Z kolei dojście od strony ulicy Stella-Sawickiego to spacer przez wyłożoną betonowymi płytami drogę, pełną błota i kałuż lub na przełaj przez tereny dawnego lotniska.

Kolejna petycja

W grudniu po raz kolejny pracownicy strefy zbierali podpisy pod petycją, której celem miało być uruchomienie połączenia. Jej autor, Michał Błąkała, wskazał nawet konkretną propozycję: by zmaksymalizować funkcjonalność a zmniejszyć koszty zaproponował możliwie jak najkrótszą trasę, z dokładnym rozkładem. Autobus zaraz po zjeździe na al. Jana Pawła II zawracałby na wysokości skrzyżowania z ul. Markowskiego i jechał ponownie na pętlę na końcu ulicy Życzkowskiego. Cała trasa miałaby więc ok. 2,5 kilometra.

Autor petycji argumentował, że z takiego połączenia mogliby korzystać nie tylko pracownicy strefy, ponieważ w tym rejonie znajduje się też przychodnia i basen. Stwierdził, że brak autobusu stoi w sprzeczności z polityką miasta, która zachęca do rezygnacji z samochodu na rzecz komunikacji miejskiej. Zwrócił też uwagę, że ulicą tą kursuje już krótki, wynajęty autobus, stąd od strony technicznej uruchomienie połączenia nie powinno być problemem.

Brak porozumienia

Na wygodny przejazd trzeba będzie jednak jeszcze poczekać. W odpowiedzi na interpelację radnego Wojciecha Krzysztonka, który wsparł wspomnianą wyżej petycję, prezydent nie pozostawił dużych nadziei na pozytywne rozpatrzenie sprawy. – Ze względu na brak porozumienia pomiędzy firmą Comarch, Krakowskim Parkiem Technologicznym oraz Politechniką Krakowską ostatnio podejmowane próby uruchomienia połączenia autobusowego w wyżej wymienionym rejonie nie doszły do skutku – pisze Jacek Majchrowski w odpowiedzi dla radnego. Jak mówi, w każdej z tych prób na przeszkodzie uruchomienia linii stawała kwestia braku miejsca do zawracania i postoju autobusu.

– To jest kuriozalna sytuacja – ocenia radny Wojciech Krzysztonek. – Moim zdaniem brakuje dobrej woli do tego, żeby władze miasta usiadły do rozmów z przedstawicielami firm i wypracowały rozwiązanie. Interesem samorządu jest to, żeby wspierać funkcjonowanie tego typu stref, więc jednym z zadań miasta jest zapewnienie odpowiedniej infrastruktury. A tutaj zaległa jakaś dziwna cisza i niemoc – komentuje Krzysztonek.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Czyżyny
News will be here