Bałagan wokół stacji naprawy rowerów [Zdjęcia]

fot. Tomasz Soczewka

Podczas gdy miasto rozpoczyna dziś Tydzień Zrównoważonego Transportu i będzie zachęcało do korzystania z komunikacji publicznej, a w szczególności z rowerów, pod Pocztą Główną obok stacji KMK Bike można przekonać się, jak niektórzy mieszkańcy Krakowa traktują ułatwienia dla rowerzystów.

Kilka stacji naprawy rowerów powstało pod koniec ostatniego tygodnia. Większość osób chwali sobie tego typu ułatwienia dla podróżujących jednośladem. Takie stacje pojawiły się m.in. na Błoniach, obok Poczty Głównej i na placu Bohaterów Getta. Wcześniej w okolicach Dworca Głównego.

Tymczasem właśnie przy Poczcie Głównej narzędzia leżą porozrzucane. Urzędnicy zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu rozkładają ręce. – Dlatego jest jak w „Misiu” i wszystko jest na sznureczkach. Dzięki temu narzędzia, choć leżą na ziemi, nie zginą – mówi Michał Pyclik z ZIKiT. Przedstawiciel miejskiej jednostki prosi również o odwieszanie narzędzi. – Są odporne na zniszczenia, ale jeśli do tego dojdzie, to inni nie będą mogli z nich korzystać – tłumaczy.

Przy stacjach można dokonać drobnych napraw. Mamy też QR kod, który łączy nas ze stroną internetową, gdzie znajdziemy instrukcję naprawy roweru. Jest też pompka z uniwersalną końcówką, dzięki czemu pasuje do wszystkich rodzajów wentylów. Oprócz tego dwa śrubokręty, klucz szwedzki, zestaw kluczy imbusowych oraz narzędzie do zdejmowania dętek.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto