Na razie nie chodzi jeszcze o prawdziwą rozbudowę, lecz o zmianę malowania. Jest szansa, że na fragmentach obwodnicy w miejscu dwóch pasów pojawią się trzy.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przymierza się do zmian na obwodnicy Krakowa, w rejonie węzłów Kraków Skawina i Kraków Południe. Miałyby one polegać na wydzieleniu dodatkowego, trzeciego pasa ruchu, dzięki niewielkiemu zmniejszeniu szerokości istniejących pasów i wykorzystaniu pasa awaryjnego lub fragmentów wyłączonych obecnie z ruchu.
Zwłaszcza w przypadku węzła Kraków Południe taka zmiana powinna ucieszyć kierowców. Zjazd z autostrady blokuje tam sygnalizacja świetlna na ulicy Zakopiańskiej, co w dniach o dużym natężeniu ruchu, np. w piątkowe popołudnia, skutkuje długimi kolejkami samochodów ustawiających się na pasie awaryjnym. To z kolei powoduje niebezpieczne sytuacje na drodze.
Dzięki planowanej zmianie kierowcy mieliby do dyspozycji o wiele dłuższy pas do skrętu i mogliby w bezpieczniejszy sposób zjechać z autostrady. Podobnie byłoby w przypadku węzła Kraków Skawina, na obydwu jezdniach.
Na razie bez decyzji
Iwona Mikrut z małopolskiego oddziału GDDKiA na razie bardzo ostrożnie komentuje pojawiające się doniesienia o szczegółach zmian. – Analizujemy możliwości wprowadzenia zmian w organizacji ruchu na węzłach A4: Kraków Skawina i Kraków Południe. Dopiero po ukończeniu analizy podjęte zostaną decyzje – stwierdza.
Dodaje przy tym, że byłoby to rozwiązanie doraźne i że wciąż aktualny jest zamiar rozbudowy autostrady A4 na krakowskim odcinku. To jednak ogromne przedsięwzięcie i na jego realizację trzeba będzie pewnie czekać jeszcze wiele lat.