Będą trzy nowe licea. „Dyrektor ukrywała cztery sale lekcyjne”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Gimnazjum nr 2 już od przyszłego roku będzie funkcjonowało jako liceum. Gimnazja nr 1 i 35 również zostaną przekształcone w ogólniaki, a nie jak wcześniej miało być – w podstawówki. Tak zdecydował prezydent Jacek Majchrowski w porozumieniu z kurator oświaty Barbarą Nowak.

Miasto zarządza ponad 330 szkołami. Jak twierdzi Jacek Majchrowski, tylko trzy stanowiły spory kłopot. – Przeanalizowaliśmy te problemy. Zaproponowałem pani kurator pewne kwestie, do których się przychyliła – zdradza kulisy zmian prezydent miasta.

Gimnazjum nr 2 miało być liceum, ale dopiero od roku szkolnego '18/'19. Plany się zmienią i już od września zostanie XLII LO. – Jak się okazało, pani dyrektor –  nie wiem z jakich przyczyn – ukrywała cztery sale lekcyjne. Dlatego już od przyszłego roku możemy uruchomić tam liceum – tłumaczy Jacek Majchrowski.

Na pytanie, czy dyrektor poniesie jakieś konsekwencje, odpowiedziała wiceprezydent Katarzyna Król: - To kwestia dochowania wszelkiej staranności wynikającej z obowiązków dyrektora. Kadencja pani dyrektor kończy się w tym roku, a przypominam, że dostała karę nagany z ostrzeżeniem, więc przez dwa lata nie będzie mogła się ubiegać o stanowiska kierownicze.

Czterdzieści i cztery

Gimnazjum nr 1 miało zostać włączone w strukturę Szkoły Podstawowej nr 4, ponieważ radni miejscy nie zgodzili się na to, aby było tam liceum nr XXI. To jednak również nie wywołało zadowolenia, wiec prezydent ostatecznie postanowił o stworzeniu tam liceum nr LXIV (44). – Liczba bardzo mickiewiczowska – dodał Jacek Majchrowski. Gimnazjum nr 35 też miało być przekształcone w podstawówkę, jednak ten pomysł upadł. Ostatecznie znajdzie się tam liceum.

Aby klasy były małe

Przypomnijmy, że rząd obiecał nagradzać finansowo te samorządy, które poradzą sobie z problemem dwuzmianowości oraz będą miały mało liczne klasy. W Krakowie oddziały docelowo nie mają liczyć więcej niż 28 uczniów.

– Zrobiliśmy symulacje klas i uczniów w liceach. Te trzy nowe licea sprawią, że zdecydowanie zmniejszy się liczba klas w pozostałych szkołach. To była dla nas sprawa podstawowa. Będziemy dbać o to, aby liczba nowo otwieranych oddziałów była odpowiednia i aby komfort nauki dzieci był jak najwyższy – zapewniła kurator Barbara Nowak.

Bez linii podziału

Nad ostateczną siecią szkół, która będzie pochodzić od wojewódzkiego kuratora oświaty, w marcu pochylą się radni. Prezydent wyraził nadzieję, że głosowanie odbędzie się bez partyjnej linii podziału. – Może to głupie, ale może się uda – zaznaczył Jacek Majchrowski.