Bilet na wszystkie linie za 69 zł, 15-min za 2,8 zł

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Urzędnicy na najbliższej sesji rady miasta przedstawią swój projekt zmian w cenniku biletów. Dla osób płacących podatki w Krakowie karta na wszystkie linie ma kosztować 69 zł. Zniknąć ma też bilet 20-minutowy, w jego miejscu będzie 15-minutowy, za który będzie trzeba zapłacić 2,8 złote.

Jak przypomina magistrat, głównym celem jest zachęcenie jak największej grupy mieszkańców do regularnego korzystania z transportu zbiorowego. Zmiany w cenniku tłumaczą tym, że od wielu lat krakowianie płacili za przejazdy na takim samym poziomie. A nie można zapomnieć, że zmieniły się koszty funkcjonowania samej komunikacji miejskiej. Jest więcej linii, a autobusy i tramwaje kursują częściej.

– Nowe stawki uwzględniają interes mieszkańców poruszających się po mieście z biletem okresowym. Proponowana stawka dla biletu miesięcznego mieszkańca posiadającego Kartę Krakowską na wszystkie linie wynosi 69 zł – stwierdza magistrat.

W komunikacie UMK przypomina też, że to najatrakcyjniejsza oferta, porównując z innymi dużymi miastami. – Dla porównania stawka za podobny bilet we Wrocławiu wynosi 98 zł, Łodzi – 90 zł, Gdańsku – 82 zł, Warszawie – 100 zł. W Krakowie taka cena (106 zł) zaproponowana została dla osób, które nie mieszkają w naszym mieście (nie płacą podatków w Krakowie) – czytamy.

Na jedną linię – do likwidacji

Trzeba też podkreślić, że do likwidacji idzie bilet okresowy na jedną linię. Urzędnicy uważają, że skoro uczniowie szkół, którzy najczęściej korzystali z tego typu biletów, mają darmowe przejazdy, istnienie takiego biletu jest nieuzasadnione. Obecnie z takiego rozwiązania korzysta 30 tys. osób miesięcznie.

– Bilet na jedną linię stał się więc narzędziem podróży dla niewielkiej grupy osób, które mają to szczęście, że ich codzienną trasę po Krakowie można odbyć pojazdem jednej linii. Przy tym, jak atrakcyjną jest proponowana nowa cena biletu okresowego na wszystkie linie (sieciowego), uznajemy, że osoby te nie będą pokrzywdzone – mówi Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego.

Krócej niż 20 min

Zmiana biletu 20-minutowego na 15-minutowy jest odpowiedzią na skrócenie czasu podróży komunikacją miejską. Magistrat uważa, że bilet ten stał się najpopularniejszym biletem i można na nim przejechać przez pół miasta, a nie taki był cel jego wprowadzenia.

– Utrzymujemy więc nadal bilet pozwalający w tani sposób przejechać krótkie odcinki. Zarazem podwyżce po ponad sześciu latach podlegnie bilet jednoprzejazdowy (lub 30-minutowy przy przesiadce) – stwierdza dyrektor Franek. Nowa proponowana cena to 4 zł. Bilet godzinny ma z kolei kosztować 5 zł.

News will be here