Krakowska policja apeluje o zgłaszanie się świadków pobicia mężczyzny, do którego doszło w nocy z 27 na 28 października przy ulicy św. Tomasza. Policyjny komunikat mówi wprost, że do zdarzenia doszło w klubie Hush Live – ten jednak broni się, że wszystko działo się na ulicy, a sprawcami byli ochroniarze z różnych klubów.
Do zdarzenia doszło 28 października. Około godziny 2 w nocy funkcjonariusze Policji zostali powiadomieni o ciężko pobitym mężczyźnie. – Gdy policjanci pojawili się na miejscu, na ul. św. Tomasza przed klubem Hush Live zastali leżącego, nie dającego oznak życia mężczyznę i załogę pogotowia ratunkowego, która udzielała mu pierwszej pomocy – relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Policjanci ustalili świadków oraz wstępny przebieg tego zdarzenia. – Z zebranych informacji wynikało, że poszkodowany 27-latek przebywał w lokalu Hush Live i tam właśnie został pobity przez pracowników ochrony klubu. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany do szpitala – stwierdza Gleń.
– Są to nierzetelne wiadomości – usłyszeliśmy w klubie, do którego zadzwoniliśmy po komentarz. Do pobicia miało dojść nie w klubie, a przed nim, i to tam – a nie wewnątrz – miało się rozpocząć całe zajście. Osoba, z którą rozmawialiśmy, zwróciła uwagę, że zatrzymani zostali pracownicy okolicznych klubów.
Sześciu zatrzymanych, pięciu z zarzutami
Już 29 i 30 października policjanci zatrzymali sześciu mężczyzn wieku od 21 do 46 lat podejrzewanych o to pobicie. Sprawa została przekazana do prokuratury. Pięciu z zatrzymanych sprawców usłyszało zarzuty udziału w pobiciu ze skutkiem w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak podaje policja, to „pracownicy ochrony klubu Hush Live jak i innych lokali”. Sąd zastosował wobec nich jeden z najsurowszych ze środków zapobiegawczych – tymczasowy areszt. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Pomagała uniknąć kary
2 listopada zatrzymano kolejną osobę w tej sprawie – kobietę, której przedstawiono zarzut pomocy sprawcom przestępstwa w uniknięciu odpowiedzialności karnej (art. 239 kk) – za co grozi pięć lat pozbawienia wolności. Wobec podejrzanej prokuratur zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.
Policja apeluje do wszystkich świadków tego zdarzenia o pilny kontakt z Komisariatem I Policji w Krakowie pod numerem telefonu 12 61 57 711 lub 997.