Budowa Zakopianki. Inżynierowie walczą ze skałami, nie zawsze wygrywają

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Drążenie tunelu w ciągu budowanej Zakopianki przebiega zgodnie z planem – takie zapewnienia padają ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To najbardziej skomplikowany z trzech tworzonych obecnie odcinków, który ma być gotowy w 2021 roku. Opóźni się za to realizacja innego – między Skomielną Białą a Chabówką.

Opóźnienia sięgają kilku miesięcy. Powodem jest niezdiagnozowany wcześniej uskok skalny, który został wykryty w newralgicznym miejscu, na budowie jednego z obiektów mostowych. Z jego powodu trzeba wykonać tam dodatkowe prace i w efekcie tego ponad 6-kilometrowy odcinek Skomielna Biała-Chabówka będzie gotowy dopiero w 2019 roku, a nie w przyszłym, jak pierwotnie planowano.

Założenie jest takie, by zgodnie z planem jeszcze w przyszłym roku oddać jedną nitkę nowej trasy. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale pozwoli kierowcom na wygodniejszy przejazd, odciążając równocześnie wykorzystywaną dotychczas drogę. Opóźnienie o tyle nie wpływa na całość prawie 17-kilometrowego fragmentu Zakopianki, że na odcinek tunelowy, który łączy dwa pozostałe i tak trzeba poczekać jeszcze kolejne dwa lata.

Od wakacji druga strona

Po niedawnych informacjach o opóźnieniach na budowie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad stara się podkreślać, że pozostała część inwestycji przebiega zgodnie z harmonogramem. Najwięcej uwagi przyciąga drążenie ponad dwukilometrowego tunelu pod górą Mały Luboń. W momencie oddania będzie to najdłuższy taki obiekt w Polsce

– Oprócz samego drążenia i zabezpieczenia tymczasowego wykonywane są zbrojenia i betonowanie obudowy stałej w dwóch nitkach portalu północnego. Od strony portalu południowego trwa budowa muru oporowego. Skarpa drogowa nitki lewej wzmocniona specjalnymi kotwami wzmacniającymi została tu wykonana w 100 procentach. Drążenie pierwszej nitki tunelu od strony południowej zgodnie z planami ma się rozpocząć na przełomie lipca i sierpnia tego roku – wylicza Iwona Mikrut z GDDKiA.

Trudne warunki

W tym przypadku również warunki geologiczne stanowią spore wyzwanie. – Ze względu na warunki geologiczne i hydrologiczne panujące na tym terenie projektanci tunelu zalecili, aby pomiędzy jedną nitką drążonego tunelu i drugą było od 50 do 100 metrów różnicy. Stąd otwory nie są drążone jednocześnie. Dlatego też drążenie lewej nitki portalu północnego rozpoczęto dopiero po wydrążeniu 50 metrów prawej nitki – tłumaczy Mikrut.

Jak mówi, tunel powstaje w niejednorodnych skałach. Występują tu liczne uskoki, bardzo zmienne jest też nachylenie warstw skalnych względem nachylenia stoku. – Raz są one zgodne z nachyleniem, innym razem przeciwne nachyleniu. Grunty wrażliwe są na dostęp tlenu i po odkryciu szybko wietrzeją. Grubość warstw różnych utworów wykazuje dużą różnorodność, a na łupkach na skutek dopływu wody powstają płaszczyzny poślizgowe, co sprzyja ruchom osuwiskowym – wylicza. Mocno waha się też stan wód podziemnych.

Kolejny odcinek, między Lubniem a Naprawą, również powstaje zgodnie z harmonogramem. Jeśli ten stan uda się utrzymać, to będzie to pierwszy fragment nowej Zakopianki oddany w całości do użytkowania. Pojedziemy nim w przyszłym roku.

News will be here