Budżet Obywatelski 2017. "Frekwencja jaka jest każdy widzi"

fot. Krzysztof Kalinowski

W tegorocznym plebiscycie mieszkańcy głosowali nad 319 projektami – 111 ogólnomiejskimi i 208 dzielnicowymi. W sumie oddano 32 280 głosów, z czego za pomocą platformy internetowej 21 766, a za pomocą przywróconych w tej edycji kart papierowych 10 514. Frekwencja była najniższa w historii głosowania i wyniosła 5 procent.

Tendencję spadkową zauważają miejscy urzędnicy, którzy nie chcieli dywagować na temat tak niskiego zainteresowania głosowaniem. – Frekwencja jaka jest każdy widzi. Mogę podać 10 hipotez, ale która będzie trafna, może żadna, pokaże ewaluacja – powiedział zastępca prezydenta ds. polityki społecznej, kultury i promocji Andrzej Kulig.

Będą kolejne edycje

Mateusz Płoskonka, dyrektor Biura Miejskiego Ośrodka Wspierania Inicjatyw Społecznych, zapewnił, że pomimo niskiej frekwencji miasto nie wycofa się z realizacji budżetu obywatelskiego. – Biorąc pod uwagę doświadczenia innych miast utrzymuje się tendencja spadkowa. Ale nawet jeżeli miałoby głosować 10% mieszkańców, uważam, że warto – powiedział.

Urzędnicy nie wykluczyli, że jednym z powodów marginalnego zainteresowania budżetem obywatelskim mógł być termin. Wiceprezydent Kulig przyznał, że miasto ma ograniczoną swobodę w doborze dat, przyznał jednak, że magistrat rozważy przełożenie terminu głosowania na późniejszy czas.

Oprócz niskiej frekwencji sporym zaskoczeniem była liczba nieważnych głosów. W przypadku głosowania „papierowego” nieważnych było 25,78 proc kart. Wśród najczęściej pojawiających się błędów urzędnicy wymienili brak wpisanych danych, niewłaściwy PESEL, wrzucenie więcej niż jednej karty do głosowania czy powtórzenie PESEL-u zarówno w głosowaniu elektronicznym, jak i papierowym.

Jak głosowali krakowianie?

Statystyki pokazują, że tegoroczna edycja budżetu obywatelskiego miała stanowczo zielony kolor. Największym zainteresowaniem krakowian cieszyły się bowiem projekty związane z szeroko pojętą rekreacją i wypoczynkiem na wolnym powietrzu. Na zadania związane z zielenią i ochroną środowiska oddano 42,65 proc. głosów, infrastrukturalne 22,08 proc., na trzecim miejscu znalazły się projekty związane ze sportem i infrastrukturą sportową, na które oddano 11,05 proc. głosów.

Najwięcej głosów oddali mieszkańcy Dzielnicy XIII Podgórze, którzy niewielką liczbą głosów zwyciężyli nad mieszkańcami Dzielnicy VIII Dębniki – 2934 głosy i Dzielnicy IV Prądnik Biały. Najmniej głosów oddali zaś mieszkańcy Swoszowic.

Urzędnicy przekonują jednak, że liczby te nie do końca oddają prawdy o frekwencji, występują bowiem znaczne różnice w gęstości zaludnienia. Dokładne dane będą znane po zakończeniu procesu ewaluacji.

Zwyciężyły Bagry

W głosowaniu ogólnomiejskim zwyciężył projekt „Zalew Bagry – zagospodarowanie”, uzyskując 13550 punktów. Jacek Bednarz, jego inicjator przyznaje, że receptą na sukces są mozolna praca organizacyjna, a przede wszystkim wyczucie potrzeb mieszkańców. – Wymyślić temat, napisać wniosek, złożyć, a potem chodzić, prosić, wspierać i mocno działać, jeżeli chodzi o promocję, zarówno tę papierową, jak i w mediach społecznościowych. Ale kluczem jest trafiony projekt, bo mieszkańcy czekają na tego typu inwestycje, zarówno w naszej dzielnicy, ale i w Krakowie. Gdyby nie było wsparcia wszystkich mieszkańców Krakowa, to sama dzielnica XIII nie osiągnęłaby takiego wyniku – wyliczał.

Na drugim i trzecim miejscu znalazły się projekty „100 drzew dla każdej dzielnicy!” i „Łączymy Parki Krakowa – z Dzielnicy I, IV, V, VI, VII”, z odpowiednio 7765 i 6779 punktami. Ze względu na sztywne ramy budżetowe, najprawdopodobniej dwa pierwsze zostaną zrealizowane. – Myślę, że ta konsultacja spełniła niezwykle ważny cel. Bardzo jasno pokazała, że mieszkańcy chcą lepszych warunków wypoczynku w mieście, zarówno na poziomie dzielnicowym, jak i miejskim – podkreślił wiceprezydent Kulig.

Dodał, że tegoroczna edycja budżetu obywatelskiego przebiegła pod znakiem rewizji wcześniejszych doświadczeń, dlatego też nie powtórzyły się kontrowersje związane ze zbyt liberalnym podejściem do głosowania, skuteczniejsze było też sito weryfikacji projektów, dzięki czemu pod głosowanie nie trafiły projekty zbyt elitarne, jak ubiegłoroczne „Skrzydła Krakowa”.

News will be here