Budżet obywatelski: Czekamy na wyniki

Strona głosowania na BO fot. Krzysztof Kalinowski

W niedzielę o północy zakończyło się głosowanie na projekty złożone w ramach budżetu obywatelskiego. Przez internet zagłosowało blisko 60 tysięcy mieszkańców Krakowa. – Trwa liczenie i weryfikacja głosów. Informacje na temat wyników będą znane w czwartek – mówi Filip Szatanik z Urzędu Miasta Krakowa.

59 148 – to liczba głosujących za pomocą strony internetowej. Do wyboru mieszkańcy mieli 438 pomysłów. Kwota, zdaniem wielu, jest zbyt mała (z 4,5 miliona złotych 2,7 miliona będzie przeznaczone na zadania o charakterze ogólnomiejskim, natomiast 1,8 miliona zostanie wydane na zadania dzielnicowe) i stąd słaba frekwencja w głosowaniu, choć na oddanie głosów, a konkretnie – przyznanie odpowiedniej liczby punktów danemu zadaniu, było aż osiem dni.

– To jest troszkę mało – ocenił liczbę osób biorących udział w głosowaniu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. – Ale przyjęliśmy zasadę, że jest to działalność edukacyjna, na co zwracali uwagę inicjatorzy. Od tego się zaczyna. Z biegiem czasu, miejmy nadzieję, ta liczba się powiększy – stwierdził Majchrowski.

„To wielka akcja edukacyjna”

Przewodniczący rady miasta Bogusław Kośmider jest pozytywnie zaskoczony. – Plan maksimum to było 50 tysięcy głosujących, a jeśli mamy ponad 60 tysięcy, to jest to całkiem niezły wynik, bo de facto udział w głosowaniu wzięło 10% uprawnionych – mówi Kośmider i zaznacza, że to nie jest wyścig o tysiące, tylko wielka akcja edukacyjna.

Przewodniczący rady miasta uważa, że należy się zastanowić nad zmianami w całym systemie budżetu obywatelskiego. – Adresowałbym to do ludzi płacących podatki w Krakowie, bo dla mnie mieszkańcem naszego miasta jest właśnie taka osoba – twierdzi Kośmider. – Zwiększyłbym też, ale racjonalnie, pieniądze na ten cel. To nie może być wyścig populizmu, bo to też trzeba umieć skonsumować – mówi polityk.

Również promocja budżetu powinna być zintensyfikowana. – Postawiliśmy na radnych dzielnicowych, którzy prowadzili akcję. W niektórych rejonach frekwencja była dobra i trzeba sprawdzić, jak tam samorządowcy przyciągnęli głosujących – stwierdza radny PO. A na co zagłosował przewodniczący Rady Miasta Krakowa? – Ja głosowałem na darmowe Wi-Fi, ale wszystko okaże się w czwartek – kończy Bogusław Kośmider.

News will be here