W przedostatniej kolejce Centralnej Ligi Juniorów Pasy pokonały 3:0 MOSP Białystok i cieszą się z awansu do rundy finałowej mistrzostw Polski. Z drużyną ze stolicy Podlasia mierzyła się także Wisła, która wygrała 2:1 z Jagiellonią i zrobiła duży krok w kierunku utrzymania.

Grupę wschodnią CLJ juniorów starszych wygra Legia Warszawa. Po 29. kolejce aktualny mistrz Polski ma 69 punktów i nie przegrał jeszcze spotkania. W ostatniej serii gier drużyna ze stolicy podejmie czwartą Koronę Kielce.

Z drugiego miejsca cieszą się w Cracovii. Podopieczni Kordiana Wójsa mają 64 oczka i razem z warszawianami zameldowali się już w półfinale mistrzostw Polski.

O sile Pasów stanowią piłkarze, który dostali już szansę w ekstraklasie. Z Radosławem Kanachem, Sylwestrem Lusiuszem, Danielem Pikiem i Sebastianem Strózikiem wiążą przy ulicy Kałuży nadzieje nie tylko na sukces w CLJ. Michał Probierz wierzy, że poradzą sobie w ekstraklasie i uda się ich wypromować do lepszych lig.

Cel: mistrzostwo

Cracovia wygrała w weekend z MOSP Białystok po golach Pika, Strózika i Adriana Kajpusta. Wynik meczu ustaliła do przerwy. – Mogliśmy wygrać zdecydowanie wyżej, ale najważniejsze, że osiągnęliśmy założony cel – podkreśla Pik.

W sobotę krakowian czeka spotkanie z ósmym UKS SMS Łódź, ale myślami są już przy 6 czerwca i pierwszym meczu półfinałowym, w którym zmierzą się ze Śląskiem Wrocław (godzina 17), zwycięzcą grupy zachodniej. Rewanż odbędzie się cztery dni później w stolicy Dolnego Śląska (godzina 15).

Legia swojego przeciwnika pozna po ostatniej kolejce. Aktualnie wiceliderem grupy jest Lech Poznań, ale ma tyle samo punktów co Pogoń Szczecin.

Pierwsze spotkanie finału zostanie rozegrane 15 czerwca, zaś rewanż pięć dni później. Oba mecze rozpoczną się o godzinie 17. – Cel jest jeden: mistrzostwo Polski – mówią jednym głosem zawodnicy Cracovii.

Wiślacy poradzili sobie z presją

Swoje spotkania wygrały także walczące o utrzymanie w CLJ (utrzymuje się tylko sześć z szesnastu zespołów, od nowego sezonu będzie jedna grupa) Wisła i Progres. Biała Gwiazda zapewni sobie miejsce w elicie, jeżeli pokona 14 ŁKS Łódź. Ósmy Progres podejmie sąsiada z tabeli – dziewiątą Polonię Warszawa.

– Zawodnicy zasłużyli na wielkie słowa uznania, ciążyła na nich bardzo duża presja wyniku. Dodatkowym czynnikiem były nieudane derby, które mieli w swojej pamięci – mówi trener Mariusz Jop.

Trudne przejście do seniorów

Tytuł najlepszej juniorskiej drużyny w kraju na pewno jest dużym sukcesem, ale nie zawsze młodzi mistrzowie dają radę w seniorskiej piłce. Dobitnie przekonaliśmy się o tym w Krakowie. W 2014 roku w finale grały Cracovia i Wisła (mistrzostwo Białej Gwiazdy po wygranej 4:0 i 10:0), ale żaden z podstawowych wówczas zawodników nie zrobił kariery, choć taką wróżono choćby napastnikowi Białej Gwiazdy Tomaszowi Zającowi. Jedynie rezerwowy Jakub Bartosz grał w ostatnim sezonie w ekstraklasie (w Wiśle i na wypożyczeniu w Sandecji).

Trzy ostatnie sezony CLJ zakończyły się zwycięstwami Legii Warszawa. Wisła świętowała mistrzostwo juniorów starszych dziesięciokrotnie (ostatni raz w 2014), a Cracovia i Hutnik trzykrotnie (1991, 1994).