Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu wciąż nie zdecydował, kiedy i jak będzie sprzątana ulica Lea. Jak mówi dyrektor Łukasz Franek, urzędnicy wciąż czekają na opinie mieszkańców w tej sprawie. Jeśli eksperyment się powiedzie, możliwe, że i na innych ulicach zostanie wprowadzone takie rozwiązanie.
Optymalnym czasem do mycia ulicy na odcinku od al. Kijowskiej do placu Inwalidów miałby być wtorek od godzinny 20 do 22. Wtedy obowiązywałby tam zakaz parkowania, o czym mieszkańcy mieliby wiedzieć np. z aplikacji Ostrzegator.
– Mycie ulicy, co udowodniły badania, polepsza jakość powietrza. Zwłaszcza tam, gdzie auta parkują po obu stronach drogi. Stąd nasza propozycja. Na razie jednak zainteresowanie jest małe, na spotkanie 3 listopada przyszło mało osób, więc nadal czekamy na opinie mieszkańców – podkreśla Łukasz Franek, wicedyrektor miejskiej jednostki.
Propozycja, aby zmiany obowiązywały od 20 do 22, wynika właśnie z rozmów z ludźmi. Wtedy nie obowiązuje strefa płatnego parkowania i można zostawić samochód, gdzie tylko to możliwe. Wybranym dniem ma być wtorek.
Trzeba jednak podkreślić, że nie ma ustalonej konkretnej daty pierwszego mycia. Kluczowe jest to, aby temperatura była dodatnia. W grę więc wchodzą cieplejsze dni jeszcze zimą lub dopiero na wiosnę.
Wszelkie opinie w tej sprawie można wysyłać na adres: rzecznik@zikit.krakow.pl
Prawo to prawo
Dyrektor Franek stwierdził, że jeśli uda się porozumieć z mieszkańcami i wszystko ustalić bez większego, masowego sprzeciwu, to uzna, że ZIKiT ma mandat, aby egzekwować prawo, czyli wystawiać mandaty za nie respektowanie znaku. – Choć oczywiście na początku skupimy się na informowaniu – dodaje urzędnik.
