10 lat więzienia grozi dwóm dilerom, którzy zaoferowali nieumundurowanym policjantom środki odurzające. To już drugi taki przypadek w tym roku, kiedy handlarz próbuje sprzedać towar funkcjonariuszom.
– Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Do policjantów, którzy patrolowali miasto bez mundurów, podeszło dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich powiedział funkcjonariuszom, że ma „wspomagacze” do sprzedania – opowiada Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Na pytanie „potencjalnego klienta”, dilerzy odpowiedzieli, że chodzi o mefedron. Handlarze zostali, rzecz jasna, zatrzymani. Okazało się, że nie posiadają stałego miejsca zamieszkania. Podczas rewizji policjanci znaleźli przy 19- i 23-latku kilka gramów marihuany oraz wspomniany wcześniej mefedron.
– Środki było odpowiednio poporcjowane i przygotowane do dalszej sprzedaży. Prawdopodobnie dilerzy chodząc po krakowskich plantach szukali nabywców na towar – mówi Gleń.
