"Chodzi zdrowie naszych dzieci, naszych rodziców, naszych wnuków" [ROZMOWA]

Tak naprawdę chodzi o nasze zdrowie. O zdrowie naszych dzieci, naszych rodziców, naszych wnuków. Także ta wartość jest tą, którą powinniśmy przede wszystkim mieć na względzie, jeśli prowadzimy rozmowę na temat zakazu palenia węglem i drewnem. Tak! Warto wprowadzić ten zakaz po to, abyśmy wszyscy byli zdrowi – mówi Jan Urbańczyk, Dyrektor Wydziału ds. Jakości Powietrza Urzędu Miasta Krakowa.

Panie Dyrektorze czy pan pali?

Jan Urbańczyk, Dyrektor Wydziału ds. Jakości Powietrza Urzędu Miasta Krakowa: Ja nie palę, ponieważ mam ogrzewanie miejskie.

A gdyby pan nie miał?

To zależy, gdzie bym mieszkał. Gdyby było to w centrum miasta to wiadomo - albo ogrzewanie gazowe, albo elektryczne, albo MPEC. A gdyby było to poza centrum to oczywiście, tam gdzie byłoby to możliwe, któryś z tych trzech systemów albo jakieś ogrzewanie alternatywne – np. możliwość zastosowania lekkiego oleju opałowego, gazu LPG. Mógłbym też skorzystać z bardziej nowoczesnych technologii np. pompy ciepła.

Moja babcia paliła w piecu węglem, pana babcia najpewniej również. Co takiego jest złego w tym węglu, że nagle nie można nim palić?

Wcale nie tak nagle - od dawna wiemy dużo na temat wpływu złego stanu powietrza na zdrowie, dlatego podejmujemy działania na rzecz poprawy jakości powietrza, a co za tym idzie również poprawy zdrowia mieszkańców i komfortu ich życia. Większość mieszkańców chyba przyzna mi rację, że w ostatnich latach było tak, że nawet bez posiadania specjalnych urządzeń pomiarowych każdy był w stanie ocenić, czy powietrze jest czyste czy nie. Stan powietrza odbija się na zdrowiu każdego z nas, dlatego cieszy mnie, że podjęliśmy świadomą walkę o to, by stawić czoła problemowi niskiej emisji i smogu.

Mieszkałem kiedyś na osiedlu w budynku ogrzewanym elektrycznie, ale wokół było kilka budynków jednorodzinnych i jak rano szedłem do pracy to się dusiłem, bo czarny dym wydobywał się z domu obok. Taki widok będzie już wkrótce wspomnieniem, ponieważ 1 września stosowanie paliw stałych stanie się w Krakowie nielegalnie.

Wygląda na to, że większość mieszkańców Krakowa rozumie i popiera wprowadzenie zakazu palenia węglem, jednak jest spora grupa osób, zwłaszcza posiadaczy kominków, którzy chcieliby móc dalej cieszyć się zimowymi wieczorami spędzonymi przy kominku. Dlaczego oni również objęci są zakazem?

Dym jest szkodliwy, niezależnie od tego czy będzie on pochodził ze spalania węgla czy drewna. A najważniejsze jest to, żeby zakaz był powszechny, żeby nie był od tego wyjątków. A przede wszystkim zwolennikom odstępstw czy prolongaty terminu przypominam: tak naprawdę chodzi o nasze zdrowie. O zdrowie naszych dzieci, naszych rodziców, naszych wnuków. Także ta wartość jest tą, którą powinniśmy przede wszystkim mieć na względzie, jeśli prowadzimy rozmowę na temat zakazu palenia węglem i drewnem. Tak! Warto wprowadzić ten zakaz po to, abyśmy wszyscy byli zdrowi.

Docelowo wiadomo, że cały Kraków będzie ogrzewany proekologicznie. Tak naprawdę nie dzieli nas od tego wyniku wiele. Przewidujemy, że mimo, iż na koniec tego roku zostanie kilka tysięcy palenisk węglowych w mieście, to i tak około 97% budynków mieszkalnych i biurowych w Krakowie będzie miało proekologiczne źródło ogrzewania. Jeżeli mówimy o jakimś odsetku gospodarstw domowych, które będą miały z różnych przyczyn ogrzewanie oparte na paliwie stałym - to jest to odsetek bardzo mały.

A jaka będzie tegoroczna zima?

O to trzeba by zapytać meteorologów (śmiech). Poważnie mówiąc i odnosząc się do jakości powietrza, to odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Nieustannie śledzimy wyniki na stacjach pomiarowych i w cyklach wieloletnich widoczna jest wyraźna tendencja spadkowa. Mało tego, na stacjach tła miejskiego odnotowano wskazania normatywne – w 2016 roku dla średniorocznego stężenia pyłu PM10 na stacji na Kurdwanowie było to 39 mikrogramów/m3, a w 2017 roku w Nowej Hucie na ulicy Bulwarowej 39 mikrogramów/m3, gdzie norma to 40 mikrogramów/m3, co pokazuje, że powietrze w Krakowie naprawdę się poprawia. I jest to o tyle istotna informacja, że są to stacje tła miejskiego, czyli reprezentatywne dla całego obszaru miasta, a nie tylko dla ciągów komunikacyjnych, bo w nich sytuacja choć jest daleka od oczekiwań to sukcesywnie zmienia się na korzyść.

Skąd taki dobry wynik i taka pewność co do nadchodzącej zimy?

96% procent mieszkańców Krakowa wie o nadchodzącym zakazie paleniem węglem i drewnem, 80% ten zakaz popiera. I to pokazuje jakie jest podejście mieszkańców. Większość mieszkańców - 76% uważa, że wprowadzenie zakazu wpłynie na poprawę jakości powietrza. Także przekonanych co do sensowności i celowości tych działań jest zdecydowana większość mieszkańców. Krakowianie mają świadomość, że poprawiają jakość swojego życia, jakość swojego zdrowia, a także komfort życia w mieście. W latach 2012-2018 udało się zlikwidować 21000 palenisk węglowych wydatkując na to kwotę 300 mln zł. Pozwoliło to uniknąć spalenia nawet 330 tys. ton węgla. Pociąg towarowy wiozący tę ilość miałby około 110 km długości. To prawie tyle ile wynosi odległość z Krakowa do Gliwic. Mieszkańcy masowo skorzystali z oferty miasta i tu chciałabym im za to szczególnie podziękować. Należy docenić ich ogromny wysiłek, bo pomimo wsparcia finansowego pochodzącego od Gminy Miejskiej Kraków trzeba się było osobiście zaangażować, żeby przeprowadzić taką inwestycję. Mało tego - w tym roku zainteresowanie mieszkańców również jest ogromne, dlatego możliwość ubiegania się o dotację na zmianę systemu ogrzewania została przedłużona do 30 czerwca. Jeśli ktoś jeszcze nie podjął decyzji o złożeniu wniosku albo jeszcze tego nie zrobił, to gorąco zachęcamy do wizyt w naszych punktach informacyjno-doradczych w szczególności na al. Powstania Warszawskiego 10, gdzie punkt otwarty jest codziennie od godz. 7.40 do 18.

Dodatkowo, z uwagi na wyraźny wzrost liczby wniosków składanych w czerwcu, chcemy otworzyć dla mieszkańców nasz punkt przy al. Powstania Warszawskiego 10, również 29 czerwca, ostatnią sobotę miesiąca, tak aby wszyscy posiadacze systemów ogrzewania opartych na paliwie stałym, mogli zdążyć złożyć wniosek o dotację na zmianę systemu ogrzewania przed zakończeniem naboru. W sobotę 29 czerwca punkt otwarty będzie od 8 do 14, ale, co ważne, rozpatrzone zostaną jedynie kompletne wnioski.