Co z remontem Domu im. J. Piłsudskiego?

Dom im. J. Piłsudskiego na krakowskich Oleandrach fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Pod koniec marca sąd oddalił wniosek Związku Legionów Polskich o zasiedzenie Domu im. J. Piłsudskiego na krakowskich Oleandrach. Chociaż wyrok nie jest prawomocny, miasto chciałoby zacząć remont niektórych pomieszczeń w budynku.

Władze Krakowa starają się zawrzeć porozumienie ze Stowarzyszeniem Związku Legionistów Polskich, aby przed obchodami 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości móc przeprowadzić w obiekcie remont. Kolejne rozmowy w tej sprawie podjęto początkiem stycznia 2018.

Od tego czasu odbyło się kilka spotkań przedstawicieli miasta i stowarzyszenia, aby ustalić zakres i sposób wykonania prac. Uzgodniono wówczas, że niezależnie od postanowienia sądu, dojdzie do generalnego remontu wnętrza obiektu. Dzięki temu, mogłyby być w nim prezentowane wystawy o tematyce niepodległościowej.

Zdążyć do końca lipca 2018

W związku z tym miasto przygotowało trójstronny dokument zawierający m.in. informacje na temat wykonania na zlecenie i koszt miasta remontu – w miarę możliwości – do 31 lipca 2018 czy przeniesienie na koszt Muzeum Historycznego Miasta Krakowa zaewidencjonowanych muzeów i archiwaliów do oddziału instytucji oraz zabezpieczenie ich. Po zakończonych pracach miałyby wrócić do budynku na Oleandrach.

Jednak w związku z brakiem porozumienia, powyższy termin nie jest już możliwy do wykonania.

– Nawet gdyby teraz – do połowy kwietnia, doszło do porozumienia miasta i ZLP, wykonanie kapitalnego remontu przed 100. rocznicą odzyskania niepodległości stoi pod znakiem zapytania – zaznacza Dariusz Nowak z Urzędu Miasta Krakowa.

Miasto rozważa jednak inne warianty na przeprowadzenie remontu w Domu im. J. Piłsudskiego. – Scenariusz zakłada zarówno wykonanie remontu poszczególnych, pojedynczych pomieszczeń w budynku na Oleandrach, jak i remont elewacji. Będzie to jednak możliwe, jeśli miastu uda się wejść w posiadanie tych pomieszczeń na podstawie prawomocnych wyroków sądowych – informuje Nowak.

Miasto wystąpiło już z wnioskiem do podmiotów, które zgodnie z nakazem sądu 12 kwietnia mają udostępnić zajmowane pomieszczenia. Koszt ich remontu będzie ustalony dopiero po ich objęciu.

Budynek zyska blask?

Do tej pory, miasto planowało przeprowadzić prace takie jak m.in. wymiana okien, windy, remont klatki schodowej i pomieszczeń, remont i uporządkowanie przewodów wentylacyjnych czy wymiana instalacji elektrycznej.

Wówczas wartość prac została oszacowana na ok. 3 800 000 zł. Miasto miało w planach sfinansować prace ze środków w budżecie i starać się o częściową dotację z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa – podobnie jak w przypadku prac wykonywanych w tym miejscu w latach 2013–2015.

Pod koniec marca sąd oddalił wniosek Związku Legionistów Polskich o zasiedzenie Domu im. J. Piłsudskiego na krakowskich Oleandrach.  Jest to jednak orzeczenie w pierwszej instancji i wyrok nie jest prawomocny – władze ZLP na czele z komendantem Krystianem Waksmundzkim zapowiedziały już, że mają zamiar odwołać się od decyzji.

Kontrola resortu kultury

Przypomnijmy, że budynek jest siedzibą Muzeum Czynu Niepodległościowego i od 5 marca trwa w nim kontrola ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Jej założeniem jest sprawdzenie stanu i warunków przechowywania zbiorów. Na razie przedstawiciele resortu kultury nie chcą komentować sprawy i odpowiadają, że o szczegółach będą informować po zakończonej kontroli.