Zainteresowanie kierowców parkingiem przy Muzeum Narodowym wzrosło w minionym roku o ok. 80 procent. Urzędnicy liczą na to, że podobnie stanie się w przypadku parkingu uruchomionego w lipcu w Podgórzu.

W 2016 roku kierowcy wykupili przy Muzeum Narodowym 31 289 biletów parkingowych, co oznacza, że samochody parkowały tam średnio 86 razy dziennie. Do tego należy doliczyć 1175 sprzedanych w ciągu roku abonamentów, w tym 333 miesięczne.

Dla zarządzającej parkingami spółki Miejska Infrastruktura to powód do zadowolenia, bo wyniki wzrosły w zestawieniu z minionym rokiem o ok. 80 procent. Warto przy tym pamiętać, że parking oferuje 150 miejsc parkingowych.

Lepiej w Podgórzu

Z punktu widzenia spółki istotniejsze mogą być jednak inne dane – te dotyczące parkingu wybudowanego przy ul. Warneńczyka, na tyłach „Korony”. Został on otwarty pod koniec lipca i spotkał się ze sporą krytyką – nie tylko ze strony mieszkańców okolicznych ulic.

Do końca roku wykupiono tam 17 175 biletów, co daje wyższą średnią od tej przy muzeum (ok. 105 biletów dziennie). Spółka sprzedała też 202 abonamenty, w tym 76 miesięcznych. Tu jednak liczba dostęnych miejsc jest jeszcze wyższa: na parkingu może parkować równoczeście 185 samochodów.

– Porównując dane z ubiegłego i z 2015 roku wyraźnie widzimy, że rośnie popularność tych obiektów. W przypadku parkingu „Przy Muzeum”, który działa już kolejny rok, zainteresowanie wzrosło o ponad 80 proc. Jestem przekonany, że w roku 2017 na parkingu „Stare Podgórze”, który działa od pięciu miesięcy, odnotujemy wzrost na podobnym poziomie – ocenia Piotr Kącki, prezes Miejskiej Infrastruktury.