Cracovia Maraton dla niepełnosprawnych. Ważny element, a nie impreza towarzysząca

Bogdan Dąsal wręcza medal Rafałowi Wilkowi fot. Michał Klag, Mateusz Chwajoł/Archiwum ZIS

Od pierwszej edycji krakowskiego maratonu obok biegu głównego odbywa się rywalizacja  na wózkach dla osób niepełnosprawnych. W tym roku pojawiła się nowa kategoria i w 16. PZU Cracovia Maraton wystartują również osoby z ubytkiem słuchu powyżej 55 decybeli i niedosłyszące.

Start 16. PZU Cracovia Maraton dla Zawodników Niepełnosprawnych na Wózkach nastąpi 30 kwietnia. Zawodnicy wyruszą z Rynku Głównego o godzinie 8.58 i będę mieć do pokonania około 22 kilometry w maksymalnie trzy godziny. Organizatorzy zapraszają zawodników poruszających się na wózkach typu hand bike, rim push i active wheelchair.

– Zawsze protestuję, gdy słyszę, że maraton dla niepełnosprawnych to impreza towarzysząca 16. PZU Cracovia Maraton – zaznacza Bogdan Dąsal, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. osób niepełnosprawnych. – Razem z organizatorami zależy nam, by ten wyścig nie był marginesem, ale znaczącym elementem imprezy – dodaje Dąsal.

Potwierdzeniem jego słów jest nowa kategoria w wyścigu na wózkach. Dotąd mężczyźni i kobiety byli klasyfikowani w dwóch – dla osób poruszających się na wózkach oraz niewidomych i niedowidzących. – Od tego roku rozszerzyliśmy regulamin o zawodników niedosłyszących i z ubytkiem słuchu powyżej 55 decybeli – wyjaśnia pełnomocnik prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Na starcie Polscy, Ukraińcy, a nawet Amerykanie i Egipcjanie

Nie oznacza to jednak, że na starcie nie mogą pojawić się osoby po amputacjach i poruszających się o kulach i laskach. – Na razie nie są klasyfikowani, ale bardzo serdecznie zapraszamy ich do przyjechania do Krakowa – podkreśla Dąsal.

Co ważne, uczestnicy maratonu dla niepełnosprawnych zwolnieni są z opłaty startowej, a przyjeżdżający z innych części Polski i zagranicy przygotowane są bezpłatne noclegi. – W maratonie biorą udział nie tylko Polacy. Jest coraz więcej Ukraińców, Czechów, Słowaków. Gościliśmy również Egipcjan poruszających się o kulach i weteranów wojennych ze Stanów Zjednoczonych – wylicza nasz rozmówca.

Zawodowcy i amatorzy

30 kwietnia na starcie po raz kolejny zobaczymy Rafała Wilka, który wygrał pięć ostatnich edycji maratonów. Swój udział zapowiedział także Rafała Szumiec. – Dla mnie występ w 16. PZU Cracovia Maraton jest ważnym etapem przygotowań do zawodów międzynarodowych. Bieg jest dobrze zorganizowany. Dla pewnej grupy liczy się walka o jak najlepszy czas i miejsce, ale wielu przyjeżdża, by się spotkać i wystartować bez parcia na wynik. Być może z grupy amatorów wyłoni się kolejny zawodowiec – ma nadzieję 34-letni zawodnik.

W Polsce jest około dziesięciu zawodników, którzy mają trenerów i mają indywidualnych trenerów. – Poświęcamy na przygotowanie formy po kilka godzin dziennie – mówi Szumiec.

News will be here