Cudowne uderzenie Budzińskiego, ale tylko remis Cracovii. 12. w sezonie

Piotr Polczak wrócił do składu, ale Cracovia nie ustrzegła się błędów w obrornie fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Z 25 meczów Cracovia zremisowała aż 12. Po podziale punktów z Zagłębiem Lubin Pasy powinny już przestać marzyć  o grupie mistrzowskiej, a powoli godzić się z tym, że po 30. kolejce przyjdzie im walczyć o jak najlepsze miejsce w dolnej części stawki.

Wydarzenie: Choć do meczu z Zagłębiem Pasy wygrały na wiosnę tylko raz, w zespole wciąż słychać, że walczą o górną ósemkę. W poniedziałek drużyna Jacka Zielińskiego miała jedną z ostatnich szans, by nieco przybliżyć marzenia, bo wiele zespołów znajdujących się w tabeli nad nimi nie wygrało spotkań. Gospodarze zagrali jednak słabo. Od początku lepsze wrażenie robili przyjezdni, którzy lepiej radzili sobie z grą na bardzo słabym boisku. Zdobyli tylko punkt, bo byli bardzo nieskuteczni.

Bohater: Marcin Budziński strzela w ekstraklasie jak nikt inny. W poniedziałek znów zdobył gola z kategorii „stadiony świata”. Pięknym uderzeniem pomocnik powetował sobie niesłusznie nieuznaną bramkę w meczu z Arką Gdynia.

Zagłębie może pluć sobie w brodę, bo przed wyrównującym golem w 68. minucie mogło strzelić co najmniej dwie bramki i rozstrzygnąć spotkanie.

Rozczarowanie: Damian Dąbrowski jest cieniem piłkarza, który w ubiegłym roku zadebiutował w reprezentacji Adama Nawałki. W świetnie grającej w poprzednim sezonie drużynie się wyróżniał, a w rozchwianej Cracovii jest równie niepewny co koledzy. Po jednym z jego złych podań Zagłębie ruszyło z kontrą, a od straty bramki krakowian uratował tylko Grzegorz Sandomierski.

Na początku meczu Dąbrowski ucierpiał w jednym z pojedynków i do przerwy grał z opatrunkiem na głowie. Na drugą połowę już nie wyszedł.

Warto zwrócić uwagę: Ze składu Pasów z powodu urazu wypadł stoper Piotr Malarczyk, a to zwiastowało problemy w obronie. Do wyjściowej jedenastki wrócił kapitan Piotr Polczak i kierowana przez niego obrona kilka razy w dziecinny sposób dała się wymanewrować rywalom. W 13. minucie lubinianie zrobili to najlepiej i po golu Filipa Starzyńskiego objęli prowadzenie.

- Po bramce Budzińskiego Pasy nabrały wiatru w żagle, ale na więcej nie było ich stać. Jedną świętną okazję zmarnowało również Zagłębie.

- Złe wyniki irytują piłkarzy, a to powoduje, że kłócą się między sobą. W poniedziałek idealnym przykładem byli grający po lewej stronie Paweł Jaroszyński i Jaroslav Mihalik. Młodzieżowi reprezentanci Polski i Słowacji kilka razy mieli do siebie pretensje o złe zagrania.

- Przed meczem i w przerwie Cracovia emitowała na telebimach spot dla kontuzjowanego Miroslava Covilo. W meczu z Pogonią Szczecin Serb odniósł koszmarną kontuzję twarzy i w tym sezonie nie wróci już na boisko.

- Kolejne spotkanie Pasów już w niedzielę w Kielcach. Początek o godzinie 15.30.

Cracovia – Zagłębie Lubin 1:1 (0:1)

Bramki: Budziński (68.) - Starzyński (13.).

Cracovia: Sandomierski – Wójcicki, Polczak, Wołąkiewicz – Szczepaniak (63. Vestenicky), Dąbrowski (46. Jendriszek), Budziński, Mihalik – Cetnarski – Piątek K.

Zagłębie: Polaczek – Todorovski, Madera, Tosik, Dziwniel – Janoszka (77. Mazek), Kubicki, Piątek, Ł. Janus –Starzyński (83. Rakowski) – Buksa (68. Woźniak).

Żółte kartki: Jaroszyński, Jendriszek, Cetnarski– Piątek Ł., Starzyński, Woźniak, Buksa.