Czarna środa Cracovii. Lanie w meczu o Superpuchar w hokeju

fot. PZHL
Drużyna Rudolfa Rohaczka przegrała w Katowicach z GKS-em w spotkaniu o Superpuchar aż 1:7. To nie była udana środa dla Pasów, bowiem kilka godzin wcześniej piłkarze odpadli z Pucharu Polski.
Na początek jeszcze kilka zdań o piłkarzach, którzy przegrali w Rzeszowie z Resovią i w 1/16 finału zakończyli udział w Pucharze Polski. Cracovia dawno nie zagrała dobrego meczu, a dwa ostatnie – z Miedzią Legnica w ekstraklasie i środowe w PP – potwierdziły duży spadek formy. Na konferencji trener Jacek Zieliński nie gryzł się w język.

– Powiedziałem chłopakom w szatni, że się skompromitowaliśmy. Dostać cztery bramki z zespołem z I ligi to się oczywiście może zdarzyć, natomiast uważam, że nam się to nie powinno zdarzyć, bo to był raczej dla nas mecz na przełamanie. Przełamaliśmy się, ale nie w tym kierunku. Można tylko ubolewać nad tym faktem, przeprosić kibiców, którzy przyjechali i nas dopingowali, ale my niestety popełniliśmy harakiri – mówił szkoleniowiec.

W Rzeszowie nie mogli zagrać Mathias Hebo Rasmussen i Matej Rodin, a po tym spotkaniu lista kontuzjowanych wydłużyła się o nazwiska Jakuba Jugasa i Jakuba Myszora. W niedzielę o godzinie 17.30 krakowianie podejmą Lecha Poznań, który również odpadł z Pucharu Polski (wyeliminował go Śląsk Wrocław).

Wysoka porażka z mistrzem kraju

Humory kibiców Pasów mogli poprawić hokeiści. Po udanym zakończeniu fazy grupowej Hokejowej Ligi Mistrzów rozegrali dwa różne spotkania. Najpierw zawiedili i w dogrywce ulegli Zagłębiu Sosnowiec 4:5, a w kolejnym meczu rozbili Tauron Podhale Nowy Targ 8:1. W środę, zamiast pójść za ciosem, sami wysoko przegrali. 

Podopieczni Rudolfa Rohaczka pojechali do Katowic z szansą na zdobycie pierwszego trofeum w tym sezonie. Stawką spotkania był Superpuchar, którego uczestnikami byli mistrz Polski GKS i Cracovia jako zdobywca Pucharu Polski. Krakowianom nie udało się po raz czwarty wywalczyć tego trofeum.

Od początku katowiczanie dominowali na tafli, wygrali 7:1. To ich pierwszy Superpuchar. Znakomicie spisali się zawodnicy ze Szwecji. Hampus Olsson zdobył trzy bramki, dwie dołożył Christian Blomqvist. Honoroweo gola dla Cracovii strzelił Jiri Gula.

GKS Katowice – Comarch Cracovia 7:1 (1:0, 2:1, 4:0)

Bramki:
Ollson (7., 21., 58.), Kruczek (30.), Blomqvist (42., 45.), Pulkkinen (58.) – Gula (27.).