Komisja Europejska miała wątpliwości co do finansowania zadania dotyczącego Nowej Huty Przyszłości. Jednak w piątek rano zostały one rozwiane. Urzędnicy przyjęli do wiadomości, że prace związane z projektem nie wiążą się z niedozwoloną pomocą publiczną.
Dzięki temu dofinansowanie tego przedsięwzięcia odbywać się będzie na korzystnych warunkach. Ze środków unijnych na ten cel może zostać przeznaczone blisko 59 z 85 mln złotych, które są potrzebne na realizacje projektu.
– Przyszłość gospodarcza nie tylko Nowej Huty czy Krakowa, ale całego regionu leży na wschodzie miasta. Ten projekt to koło zamachowe dla całej gospodarki, ale również aktywności obywatelskiej – stwierdza Tomasz Urynowicz, wicemarszałek województwa małopolskiego.
Urynowicz tłumaczy, że teraz czas na zerwanie starej umowy ze spółką zajmującą się projektem, a następnie aktualizacją wnioski o dofinansowanie zadania i na końcu jak najszybsze podpisanie nowej umowy. – Podpisać możemy ją już na przełomie kwietnia i maja – dodaje wicemarszałek.
Polityk stwierdza, że dość już czekania na konkrety i czas działać. – Czekamy na to od wielu lat. To skomplikowany projekt i mimo wszystko trudno wskazać jeden powód opóźnień. Teraz udało się pokonać przeszkodę związaną z finansami – uważa Tomasz Urynowicz.
– Wprowadzamy projekt na dobre tory – dodaje Łukasz Smółka, wicemarszałek województwa.
W planach
Na papierze projekt wygląda imponująco. 40-hektarowy obszar został podzielony na trzy strefy. W każdej z nich ma się znaleźć odpowiednia infrastruktura techniczna i drogowa, mała architektura i zieleń.
Założenia są takie, że w Strefie Aktywności Gospodarczej zostanie wydzielonych 47 parceli inwestycyjnych, które zostaną udostępnione 50 firmom. Plany zakładają, że przedsiębiorstwa te mogą zatrudnić około 200 osób do 2026 roku.
W Nowej Hucie Przyszłości, a konkretnie w Branicach ma powstać też park naukowo-technologiczny. W okolicach Ruszczy zbudowane zostanie centrum logistyczno-przemysłowe. Pomysł zakłada też stworzenie centrum rekreacji w Przylasku Rusieckim oraz Błonia 2.0, gdzie mają odbywać się największe plenerowe imprezy.