Czterech producentów chce dostarczyć nowe tramwaje

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Cztery oferty wpłynęły do MPK w sprawie dostawy nowych tramwajów dla Krakowa. Najtańszą ofertę złożyła bydgoska fabryka PESA, ale to jeszcze nie musi oznaczać sukcesu. Kluczowa będzie ocena parametrów proponowanych tramwajów.

Chodzi o dostawę do 50 tramwajów niskopodłogowych tramwajów o długości od 32 do 35 metrów (dla porównania „Krakowiaki” mają ok. 43 m, a najnowsze Bombardiery NGT8 niecałe 33 m).

Najtańszą ofertę złożyła fabryka PESA, z kwotą niecałych 7 milionów złotych za jeden pojazd. Droższe byłyby tramwaje wyprodukowane przez konsorcjum firm Stadler i Solaris oraz przez Skodę, a najdroższe – ponad 8,5 mln za sztukę – tramwaje z sądeckiej fabryki Newag.

3 km bez trakcji

Przetarg MPK niesie ze sobą sporo nowości. Część z nich dotyczy samych kwestii technicznych: dwa spośród nowych tramwajów muszą mieć możliwość przejechania 3 kilometrów bez zasilania z sieci trakcyjnej, pozostałe będą mieć możliwość zamontowania takiej tego systemu w przyszłości.

Nowy jest też sposób oceny ofert. Cena stanowi tylko 40% kryterium, a parametry techniczne wraz z gwarancją – aż 60%. Dlatego też na rozstrzygnięcie zamówienia trzeba jeszcze poczekać. – Wszystkie oferty zostaną sprawdzone i ocenione zgodnie z punktacją zawartą w warunkach przetargu. Następnie jedna najkorzystniejsza oferta będzie podlegała dalszej weryfikacji – zapowiada Marek Gancarczyk, rzecznik MPK. Proces oceny może potrwać jeszcze kilka tygodni.

Pierwsze tramwaje mają zostać dostarczone do Krakowa pod koniec 2018 roku, a ostatnie – najpóźniej w 2023.