Bardzo powoli idzie realizacja zapowiedzi miasta dotyczących rewitalizacji Zalewu Nowohuckiego. Teraz jednak ZIKiT zrobił krok w stronę realizacji jednego z pomysłów: szuka firmy, która zamontuje cztery pływające fontanny. Oprócz efektu wizualnego, mają one poprawić jakość wody w zalewie.
– Temat się ciągnie od ubiegłego roku – mówi nam Marcin Permus, wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy XVI Bieńczyce. Pływające fontanny to tylko część działań związanych z poprawą jakości wody w zalewie, co jest w przypadku tego zbiornika sporym problemem. Niejednokrotnie już znajdowano tam martwe ryby, a mieszkańcy regularnie skarżą się na zapach wody.
W planie jest też oczyszczanie biologiczne, ale sprawa przeciąga się ze względu na brak pieniędzy.
Cztery sztuki, trzy rodzaje
Na tafli zalewu mają się pojawić łącznie cztery fontanny – duża, średnia i dwie małe. Duża ma wypuszczać wiele strumieni wody, z których największy ma mieć wysokość ok. 12 m. Łącznie opadające stopniowo strumienie mają mieć szerokość ok. 8 m. Średnia fontanna będzie miała jedną dyszę, wyrzucającą wodę na wysokość 8,5 m, a dwie najmniejsze rozpylą wokół siebie strumienie o wysokości niecałych 4 m i szerokości ponad 7 m.
Każda z konstrukcji musi mieć całe oprzyrządowanie – m.in. odpowiednio zabezpieczony przyłącz elektryczny czy zabezpieczenie przed dostaniem się zanieczyszczeń do silnika. Każda fontanna ma być też podświetlona po zmroku białym światłem. – Będzie łączyć efekt wizualny z dotlenieniem wody w zalewie – tłumaczy Marcin Permus.
Co przyniesie przetarg?
ZIKiT chce wybrać firmę we wrześniu i dać jej czas na realizację zamówienia do końca listopada. Wszystko będzie jednak zależało od tego, czy postępowanie przebiegnie bez problemów. W ostatnim czasie spora część przetargów – nie tylko tych organizowanych przez miasto – kończy się brakiem ofert lub złożeniem ofert o wiele wyższych, niż zakładany budżet.
Zalew czeka na inwestycje
Oprócz prac związanych bezpośrednio z jakością wody, zalew wciąż czeka na inwestycje poprawiające stan infrastruktury i zwiększające jego atrakcyjność. M.in. na odbudowę spalonej tężni solankowej (o przygotowaniach pisaliśmy szerzej TUTAJ).
O tym, że mieszkańcy oczekują takich inwestycji, świadczy najlepiej głosowanie w Budżecie Obywatelskim. Zwycięski projekt „Czyżby zapomniano o Zalewie Nowohuckim… i Nowej Hucie?” polega właśnie na dofinansowaniu rozpoczętej już rewitalizacji Zalewu Nowohuckiego.