Czy busiarze zablokują Kraków?

fot. Krzysztof Kalinowski

Jak dowiedział się portal LoveKraków.pl prywatni przewoźnicy, którzy już od 17 czerwca znikną ze ścisłego centrum miasta poważnie rozważają zaostrzenie protestu.

Właściciele firm transportowych mogą, wzorem taksówkarzy protestujących przeciwko Uberowi uciec się do blokady miasta. Dariusz Tarnawski, Prezes Zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych przyznaje, że w gronie „busiarzy” od jakiegoś czasu trwają rozmowy na temat ewentualnych form protestu. Nie jest jednak w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy strajk przybierze najostrzejszą postać – Temat „siłowego” rozwiązania był poruszany od dłuższego czasu, nie wiem, jaka będzie sytuacja w poniedziałek czy we wtorek. Jednoosobowo nie mogę podjąć żadnej decyzji, na tę chwilę staram się łagodzić sytuację, która jest rozwojowa – tłumaczy.

Zmiany niekorzystne dla firm i podróżnych

Dodaje, że zapowiedziane po Bożym Ciele zmiany w organizacji ruchu w centrum wywołują sprzeciw nie tylko transportowców, ale i mieszkańców. Podkreśla, że ciągle liczy na porozumienie z władzami miasta – Nie ukrywam, że właściciele są wzburzeni, podobnie pasażerowie. Jest to dla nich mocno krzywdzące, tym bardziej, że ulica nie jest jeszcze rozkopana, funkcjonuje komunikacja miejska. Dla nas jest to po prostu dyskryminacja prywatnych przewoźników. Cały czas liczę, że władze miasta, a nie ZIKiT wpłyną na rozwiązanie tej patowej sytuacji – wyjaśnia.

Będą flagi

Czy paraliż miasta jest przesądzony? Prezes OSPO odpowiada wymijająco. – Myślę, że kierunek działania będzie następujący –  od 17 czerwca oflagujemy pojazdy, a ewentualna akcja będzie miała miejsce w rejonie Alej Trzech Wieszczów – dodaje.

Przypomnijmy – 17 czerwca rozpocznie się mający trwać pół roku remont ul. Basztowej. W związku z przebudową, busy znikną z okolic Galerii Krakowskiej, ulic Starowiślnej i Krakowskiej. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu planuje również ograniczenie liczby przystanków, na których będą mogli zatrzymywać się prywatni przewoźnicy. Zdaniem ZIKiT, zmiany poprawią funkcjonowanie komunikacji miejskiej w rejonie II obwodnicy, są także jednym z elementów polityki ekologicznej miasta zakładającej wykorzystywanie w ścisłym centrum wyłącznie bez- lub niskoemisyjnego taboru komunikacji miejskiej.