Czy korporacje będą zmniejszać powierzchnię biurową?

fot. Krzysztof Kalinowski

– Żadne z naszych biur nie zostało zamknięte, będziemy na pewno redukować powierzchnię biurową w Krakowie, natomiast jeszcze pracujemy nad dokładnymi wskaźnikami, które nam powiedzą, o ile mamy zmniejszyć zajmowaną przez nas przestrzeń – powiedział dyrektor zarządzający Capgemini Wojciech Cichoń podczas debaty na temat przyszłości międzynarodowego biznesu w Krakowie.

Zapytaliśmy inne krakowskie korporacje, czy w związku z całkowitym przemodelowaniem pracy na wykonywanie obowiązków z domu będą zmniejszać zajmowaną przez nie powierzchnie w biurowcach.

– Nokia globalnie pracuje nad aktualizacją polityki pracy zdalnej na czas po pandemii, ale jeszcze nie wypracowaliśmy żadnych konkretnych rozwiązań – mówi przedstawiciel centrum technologicznego Nokii w Krakowie. – AMS już dostosował powierzchnię biurową do obecnego modelu pracy, nie planujemy dalszych redukcji – dodaje Grażyna Gołębiowska z firmy AMS.

Agnieszka Pocztowska, dyrektor generalna krakowskiej siedziby firmy Shell zlokalizowanej na Czerwonych Makach tłumaczy, że mimo pandemicznych okoliczności, powierzchnia biurowa zajmowana przez Shell Business Operations w Krakowie nie ulega zmianie. Kompleks Shell Energy Campus składa się obecnie z sześciu budynków zaprojektowanych na nasze potrzeby, zajmujących powierzchnię ponad 40 tys. mkw., gotowych na powrót zespołu, gdy sytuacja pandemiczna umożliwi bezpieczną pracę na miejscu – dodaje szefowa centrum biznesowego.

– Wrócimy do biur przy ulicach  Bobrzyńskiego i Czerwone Maki, w jakim zakresie i powierzchni – czas pokaże – kwituje przedstawicielka firmy Ericsson Katarzyna Pak.

Biura przestaną być miejscem do pracy

Dyrektor zarządzający europejską siecią centrów usług w Capgemini Wojciech Cichoń podczas biznesowej debaty z prezydentami miasta mówił, że nie wierzy, iż praca może być w pełni wykonywana w sposób zdalny. – Nasza praca będzie w 50-60 proc. polegać na pracy zdalnej. Człowiek jest zwierzęciem stadnym i potrzebuje fizyczności, obcowania z drugą osobą – dodał.

– Po pandemii będzie całkowicie inaczej, nic nie będzie już takie samo jak sześć miesięcy temu. Nie wrócimy do biur w takim zakresie i do takich biur, w jakich pracowaliśmy wcześniej. Redefiniujemy teraz nasze biura – to już nie są miejsca pracy, to są miejsca spotkań, gdzie następuje integracja zespołów, kreatywna praca i wymiana myśli – powiedział Wojciech Cichoń.

Badania przeprowadzone wśród pracowników firmy Ericsson tylko potwierdzają, że pracownicy potrzebują kontaktów bezpośrednich. – Po niemal  roku pracy z domu i wspomnianych badaniach wiemy, że możemy pracować efektywnie poza biurem, ale chcemy się spotykać. Inicjowanie nowych projektów, zwłaszcza w naszych centrach badań i rozwoju,  pobudza energię grupową, aktywizuje wszystkich członków projektu przy bezpośredniej burzy mózgów – dodaje Katarzyna Pak.