Dietetyk radzi: nie siadajmy do Wigilii głodni

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Kolacja w Wigilię Bożego Narodzenia daje nam dużo radości. Przynajmniej na początku, później mogą zacząć się problemy spowodowane nadmierną ilością zjedzonych potraw. Jak ich uniknąć? Radzi Monika Honory, specjalistka ds. żywienia, która szacuje, że podczas tego jednego wieczora możemy zjeść nawet pięć tysięcy kalorii.

Przygotowanie

– Proponuję, żeby już kilka dni wcześniej zadbać o swój organizm i raczej wybierać produkty lekkostrawne, delikatne np. gotowane. Proponuję również, abyśmy w tym czasie zrezygnowali z węglowodanów prostych, na przykład słodyczy – zaleca Honory

Nie warto się głodzić

Trzymając się tradycji, będziemy mieli do spróbowania nawet 12 potraw. Jednak nawet pięć czy sześć posiłków potrafi nas zmęczyć. Wiele osób popełnia błąd i głodzi się od rana. A tymczasem warto jeść, lecz rozsądnie.

–  Możemy wybierać rzeczy delikatne. Takie, które nie będą zbytnio obciążały naszego organizmu. Siadając do kolacji wigilijnej ważne jest, żeby nie być głodnym. Wtedy będziemy mogli spróbować wszystkiego, co jest na stole wigilijnym, ale właśnie –  spróbować, a nie tym się najadać – radzi Monika Honory.

Pamiętajmy o piciu

I to nie tylko napojów „rozgrzewających”. Jemy więcej – co oznacza, że zwiększa się wartość energetyczna naszej diety. A to wiąże się z metabolizmem większej ilości składników odżywczych. Zalecane jest, aby przyjmować 1ml wody na 1 kcal wytwarzanej energii. – Nie zapominajmy również o chociażby delikatnej aktywności fizycznej, więc gorąco zachęcam do spacerów – dodaje specjalistka.

Spokojnie

Jak dodaje Paweł Strojny, trener personalny, nie warto siedzieć przy stole kilka godzin i jeść do późnej nocy. – Zjedzmy posiłki o 18 czy 19, a później dopiero koło godziny 22 – kilka godzin przed snem. Dobrym pomysłem jest wtedy pójście spacerem na Pasterkę. Jeść należy spokojnie, nie spieszyć się, przecież to czas, który mamy dla siebie, rodziny i przyjaciół – zaleca.

Najlepsze nieprzetworzone produkty

Strojny zaleca przygotowanie wigilijnych posiłków z użyciem wiejskich jaj, masła klarowanego, dobrej gatunkowo mąki czy mięsa dobrej jakości. Generalnie chodzi o unikanie gotowych dań ze sklepu.

– Warto też nie jeść potraw smażonych w nadmiernych ilościach. A jeśli już, to używać wysokiej jakości tłuszczy: oleju kokosowego czy właśnie masła klarowanego – dodaje. Należy zwrócić uwagę na błonnik. Znajdziemy go przede wszystkim w warzywach.

Dlaczego czujemy się źle?
Jak tłumaczy Paweł Strojny, trener personalny, dzieje się tak, ponieważ mieszamy różne składniki odżywcze. Różne rodzaje białek potrzebują konkretnych enzymów trawiennych. Na co dzień do naszego układu pokarmowego nie trafia podczas jednego posiłku tyle zróżnicowanych białek – mówi. Podobnie mieszają się węglowodany proste i złożone oraz różne rodzaje tłuszczy.

News will be here