Z taką propozycją do prezydenta Jacka Majchrowskiego wyszedł przewodniczący Dzielnicy XIV Czyżyny Wojciech Krzysztonek. Zdaniem radnego, takie dodatkowe lekcje angielskiego powinny zostać na stałe wpisane w budżet Krakowa. Projektodawca zapowiada, że będzie starał się przekonać prezydenta i radnych do tego pomysłu.
Pomysł Łukasza Wantucha poparło 112 szkół i przedszkoli. Tym samym ma ogromne szanse na to, aby zostać wybranym w głosowaniu jako projekt, który zostanie zrealizowany w ramach budżetu obywatelskiego. Problem jednak w tym, że pochłonęłoby to połowę wszystkich środków, które zostały przeznaczone na projekty ogólnomiejskie.
Zainteresowane są przede wszystkim szkoły podstawowe oraz gimnazja. Do programu zgłosiło się siedem placówek ponadgimnazjalnych i kilka przedszkoli. O dodatkowe lekcje nie wnioskowała żadna szkoła zawodowa. Koszt jednej dodatkowej lekcji (45 minut) został wyceniony na 25 złotych. Według wiceprezydenta ds. edukacji Tadeusza Matusza, ilość godzin z języka angielskiego dla jednych jest wystarczająca, a dla drugich nie, dlatego ciężko stanowczo mówić o tym, że oferty szkół w tej materii są niewystarczające. – Jedni nauczą się idealnie mówić po angielsku w ramach tych godzin, które mają, a drudzy będą ledwo dukać. Nauczyciele nie zgłosili takiego problemu – twierdzi Matusz w rozmowie z LoveKraków.pl.
Nie zniechęcajmy
– Zapewnienie temu projektowi finansowania poza budżetem obywatelskim ma ogromne znaczenie dla zachowania idei samego budżetu obywatelskiego – przekonuje w liście do prezydenta radny Krzysztonek. – Przekazanie całej puli środków na jedno zadanie, którego sposób promowania wzbudza tak wiele emocji, może zniechęcić wiele środowisk do uczestnictwa w budżecie obywatelskim – twierdzi samorządowiec i dodaje, że powinna zostać wprowadzona zasada, aby projekt ogólnomiejski nie mógł przekraczać 20% całości kwoty przeznaczonej na ten cel.
– Uważam to za doskonały pomysł pod warunkiem, że lekcje rozpoczną się według harmonogramu, czyli 3 listopada 2014. Jeżeli uda mi się przekonać prezydenta i radnych miasta, wtedy wycofam wszystkie wnioski zgłoszone do budżetu obywatelskiego – komentuje propozycje radnego Łukasz Wantuch. – Dopóki nie będę miał pewności, wszystko zostaje po staremu. Wszystkie spotkania są aktualne tak, jak i akcja promocyjna – dodaje jednak.
