Do końca czerwca potrwa drugi etap remontu ulicy Wrobela. Prace trwają od jesieni, co wiąże się z utrudnieniami dla kierowców. Dzielnica liczy na to, że całą ulicę uda się przebudować do 2019 roku.

W minionym roku przebudowany został odcinek od ul. Śliwiaka do skrzyżowania z ul. Rączną o długości około pół kilometra. Prace trwały od maja i zakończyły się przed Światowymi Dniami Młodzieży. W budżecie na ten cel zapisane było ponad trzy miliony złotych, ale po przetargu okazało się, że koszty będą o wiele niższe.

Dzięki temu jeszcze w tym samym roku udało się rozpisać drugi przetarg i rozpocząć prace na dalszym fragmencie – tym razem do skrzyżowania z ul. Husarską, przy Szkole Podstawowej nr 137. – W ramach tej inwestycji budowana jest kanalizacja opadowa, przezbrajana jest sieć gazowa, a równolegle MPWiK buduje sieć wodociągową. Teraz trwają wykopy i roboty ziemne, prace przy nawierzchniach i chodnikach rozpoczną się wiosną – zapowiada Piotr Hamarnik z biura prasowego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Z powodu prac ulica Wrobela w rejonie skrzyżowania z Rączną jest zamknięta dla samochodów. Prace przy nawierzchni wymuszą dodatkowe zmiany w organizacji ruchu.

Aż do pętli

W tym roku w budżecie na ulicę Wrobela przeznaczono kolejne dwa miliony złotych. Przewodniczący rady dzielnicy XIII Podgórze Jacek Bednarz szacuje, że do zakończenia prac potrzeba około ośmiu. – Mam nadzieję, że tę sprawę uda się zakończyć w latach 2018-2019 – mówi przewodniczący.

Na przebudowę czeka (łącznie z remontowanym obecnie fragmentem) ok. 1300-metrowy odcinek, do pętli autobusowej Podwierzbie. Oprócz samego zwiększenia komfortu kierowców i pieszych, kluczowa jest właśnie budowa kanalizacji. – Ten teren nie ma obecnie odprowadzenia wody. Mieszkańcy to boleśnie odczuli kilka lat temu podczas powodzi – podkreśla Jacek Bednarz.