Opłaty za parkowanie będą wyższe i zróżnicowane, w zależności od odległości od centrum. Zapłacimy też w soboty i niedziele. Taką propozycję zmian w strefie płatnego parkowania przedstawili we wtorek urzędnicy. Przedstawiamy szczegóły.
Różne kwoty
Najważniejsza zmiana dotyczy kwot. Obowiązujące obecnie nie zmieniały się przez kilkanaście lat i – zdaniem urzędników – nie spełniają swojej funkcji. Są niższe niż kwoty rynkowe i zachęcają do tego, by wjeżdżać do centrum miasta samochodem. Efekt jest taki, że w niektórych rejonach zapełnienie sięga 100 procent, a szukanie miejsca zajmuje dużo czasu.
Teraz opłaty będą zróżnicowane. W strefie najbliżej centrum, obejmującej obszar wewnątrz II obwodnicy (kolor czerwony na mapie), zapłacimy 9 zł za pierwszą godzinę, 10 zł za drugą, 11 zł za trzecią i 9 zł za każdą kolejną.
Druga strefa obejmie fragmenty Zwierzyńca, Podgórza i Grzegórzek (kolor niebieski na mapie). Tam zapłacimy 7 zł za pierwszą godzinę, 8 zł za drugą, 9 zł za trzecią i 7 zł za każdą kolejną.
Trzecia strefa ma być wprowadzona m.in. na Dębnikach, Krowodrzy czy osiedlu Oficerskim (kolor zielony na mapie). Tutaj pojawią się też nowe obszary włączone do strefy: osiedle Podwawelskie i Zabłocie. Stawki to 5 zł za pierwszą godzinę, 6 zł za drugą, 7 zł za trzecią i 5 zł za każdą kolejną.
Abonamenty
Abonamenty dla mieszkańców pozostaną w cenie 10 zł za miesiąc. Dużo droższe będą te ogólnodostępne, które dziś kosztują 250 zł. Nowe ceny będą uzależnione od strefy i będą kosztować kolejno: 1200 zł, 900 zł, 700 zł.
Za brak opłaty zapłacimy 200 zł, a nie 50 zł jak do tej pory.
Czas obowiązywania
Godziny obowiązywania strefy pozostaną bez zmian, choć były też propozycje, by opłaty były całodobowe. Zmiana będzie taka, że strefa będzie obowiązywać również w weekendy i święta.
– Nie wiemy, czy zmiany cen spowodują wzrost wpływów do budżetu, ponieważ mamy informacje, że duża część osób, które dziś korzystają ze strefy, w przypadku zmiany cen wybierze inny środek transportu – mówił podczas konferencji prasowej dyrektor Zarządu Transportu Publicznego Łukasz Franek. Zasada jednak będzie taka, że 70 procent wpływów będzie przeznaczanych na zieleń, transport publiczny i rozwój infrastruktury.
Przedstawione zmiany to ciągle propozycja. W czerwcu projektem uchwały zajmą się radni miejscy i można się spodziewać, że dyskusje wokół tego będą bardzo gorące. Zarząd Transportu Publicznego deklaruje, że jest gotów, by wprowadzić zmiany od 22 września.
