Dwie krakowskie sędzie wygrały w Sądzie Najwyższym

W środku sędzia Pankiewicz fot. Dawid Kuciński

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie odebrała sędzi Barbarze Pankiewicz i sędzi Agnieszce Senisson immunitetów. Orzekające mogą wrócić na sale rozpraw.

W sierpniu tego roku obie sędzie zostały zawieszone i aż do 30 listopada nie mogły pracować. Na ich powrót na salę sądową czekało kilkadziesiąt spraw, w tym 21 karnych. Niektóre rozprawy, jak w przypadku braci Z. i innych oskarżonych o porwanie Patryka P., w końcowej fazie.

Specjalna grupa z Prokuratury Krajowej postawiła sędziom zarzuty przekroczenia uprawnień podczas postępowania związanego z przemytem ludzi z Iraku do Polski.  Więcej o tym można przeczytać TUTAJ

W pierwszej instancji Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego dała wiarę śledczym i zawiesiła sędzie. Te złożyły zażalenia i czekały na rozprawę w drugiej instancji. Ta odbyła się 30 listopada.

– Immunitet nie został uchylony. W obu przypadkach w ocenie Sądu Najwyższego prokurator nie uprawdopodobnił dostatecznie zawinionego działania na szkodę interesu osoby, która tu występuje jako pokrzywdzona. Nie wykazano ani w jaki sposób naruszono interes prywatny, ani publiczny. Decyzja jest prawomocna – powiedział portalowi tvn24.pl rzecznik prasowy Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego Piotr Falkowski.