Dyrektorzy galerii handlowych: nie ma większych problemów z parkowaniem

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Po naszej publikacji dotyczącej ostrych działań podjętych przez dyrekcję CH Bonarka postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda parkowanie w Galerii Kazimierz, Krakowskiej i Bronowice. Dyrektorzy placówek mówią, że większych problemów nie ma.

Najpierw naklejka, którą trudno usunąć, a później odholowanie samochodu na koszt kierowcy – to metody, które nie są już zapisane tylko na papierze. Stosuje je ochrona CH Bonarka (3,2 tys. miejsc parkingowych). Sprawa wywołała sporo kontrowersji, a władze galerii tłumaczą, że radykalne działania to odpowiedź na prośby samych klientów, którzy mają dość kierowców ignorujących przepisy. Postanowiliśmy zapytać przedstawicieli innych galerii handlowych, czy również mają podobne problemy.

Wydawałoby się, że w Galerii Krakowskiej (1,4 tys. miejsc parkingowych) nagminnie zdarzają się problemy z parkowaniem. Z tym, że parking bezpłatny jest ograniczony do godziny. Jak mówi dyrektor Jarosław Szymczak, przypadki parkowania w miejscach niedozwolonych zdarzają się sporadycznie ze względu na wzmożoną obecność pracowników ochrony na parkingu.

W regulaminie istnieją zapisy, które umożliwiają m.in. naklejenie nalepki, założenie blokady czy odholowanie pojazdu.

– Do tej pory nie byliśmy zmuszeni do zakładania blokady na koło, a w większości wypadków wystarczało ogłoszenie stosownego komunikatu przez „radiowęzeł”, które prowadziło do przestawienia przez właściciela samochodu na właściwe miejsce – tłumaczy Szymczyk.

Kierowcy zawracają uwagę

Podobnie jest w Galerii Kazimierz (1,2 tys. miejsc parkingowych). – Problem parkowania w niedozwolony sposób na terenie naszego centrum zdarza się niezwykle rzadko. W ogóle nie ma takich sytuacji na parkingu podziemnym. Obserwujemy incydentalne przypadki parkowania w miejscach do tego nieprzeznaczonych na terenach zielonych znajdujących się w obszarze Galerii Kazimierz – zaznacza dyrektor Paweł Kotlarski.

I jeśli faktycznie kierowcy łamią przepisy, mogą liczyć się z tym, że znajdą przykrą niespodziankę na szybie. – Nigdy natomiast nie było konieczności odholowywania samochodów – dodaje.

Kotlarski twierdzi, że rośnie świadomość klientów w kwestii parkowania w miejscach dla niepełnosprawnych oraz rodzin z dziećmi. – Wielokrotnie pracownicy ochrony są świadkami sytuacji, iż sami parkujący orientując się, iż błędnie wybrali miejsce - przeparkowują auto lub robią to na skutek uwagi zwracanej przez innych kierowców – opowiada dyrektor Galerii Kazimierz.

Przydatny system

Również w trzeciej galerii – Bronowice (2,4 tys. miejsc parkingowych) – sytuacje, o które zapytaliśmy, nie są normą. – Sporadycznie zdarzają się kierowcy, parkujący niezgodnie z przepisami. Są oni upominani przed odpowiednie służby, wywoływani przez system nagłośnienia w galerii (z podaniem numeru  rejestracyjnego). Zazwyczaj przynosi to oczekiwany efekt – twierdzi Aleksandra Rzońca, dyrektor placówki z ul. Stawowej.

W Galerii Bronowice działa też system, który chwali większość kierowców, dlatego łatwiej jest zauważyć, czy dane miejsce jest wolne. – Mam nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli posługiwać się środkami takimi, jak odholowanie pojazdu – dodaje Rzońca.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto Bronowice Podgórze Duchackie
News will be here