Dzielnice decydują o pieniądzach na BO. Łagiewniki wypadły z gry

fot. Archiwum

Do końca stycznia rady dzielnic miały zdecydować o tym, jakie kwoty przeznaczą na najbliższą edycję budżetu obywatelskiego. Te, które już wcześniej mocno się angażowały, również i w tym roku przeznaczyły wysokie kwoty. Zaskoczeniem może być decyzja radnych z Bieńczyc. W sprawie budżetu obywatelskiego nie porozumieli się natomiast radni z dzielnicy Łagiewniki-Borek Fałęcki.

O kwotach przeznaczanych na Budżet Obywatelski każdorazowo decydują poszczególne rady dzielnic. To o tyle istotna decyzja, że wpływa zarówno na liczbę zgłaszanych projektów, ich rozmach, a w związku z tym – również na frekwencję w głosowaniu. Inne projekty można zaproponować, mając do dyspozycji 25 tysięcy złotych, a inne, gdy ta kwota jest kilka czy nawet kilkanaście razy większa.

W dużej mierze radni dzielnic powtórzyli swoje decyzje sprzed roku. Prądnik Biały, podobnie jak w poprzedniej edycji, zamierza przekazać do dyspozycji mieszkańców aż 400 tysięcy złotych. Również Zwierzyniec pozostał przy swoich 250 tysiącach, ale drugie miejsce w rankingu musiał oddać Dzielnicy XIII Podgórze, która zwiększyła swój udział trzykrotnie, ze 100 do 300 tysięcy.

Tradycyjnie już najniższą możliwą kwotę przekazała rada dzielnicy Grzegórzki. Ostrożne były też dzielnice nowohuckie: w Czyżynach, Nowej Hucie i na Wzgórzach Krzesławickich mieszkańcy będą mieć do rozdysponowania po 50 tysięcy.

Bieńczyce wracają

Po rocznej nieobecności do organizowania Budżetu Obywatelskiego wracają Bieńczyce. Wcześniej radni protestowali w ten sposób przeciwko nieszczelnemu – w ich ocenie – systemowi głosowania. W międzyczasie zasady zostały zaostrzone i dzielnica XVI zdecydowała, że tym razem ponownie zorganizuje dzielnicową edycję głosowania.

Co więcej, przeznaczyła na to 100 tysięcy złotych. – Zapowiadaliśmy, że wrócimy, jak się poprawi system głosowania. Poprawił się i mamy wrażenie, że się do tego przyczyniliśmy – ocenia przewodniczący dzielnicy Andrzej Buczkowski. W propozycji przedstawionej przez zarząd zapisano 50 tysięcy złotych, ale po poprawce jednego z radnych ta kwota została dwukrotnie zwiększona.

Radni podzieleni

Zaskoczeniem, ale zupełnie odwrotnym, zakończyła się natomiast sesja rady Łagiewniki-Borek Fałęcki. Radni nie podjęli wprost decyzji o rezygnacji z Budżetu Obywatelskiego, lecz nie podjęli żadnej. Zarząd pierwotnie proponował kwotę 120 tysięcy złotych, ale wśród radnych pojawiły się głosy przeciwne i ostatecznie rozmowy zakończyły się patem.

Przewodniczący dzielnicy Jan Pietras nie chce na razie komentować zaistniałej sytuacji. Jak mówi, chciałby się najpierw spotkać z radnymi, którzy byli przeciwni przeznaczeniu środków pod głosowanie mieszkańców i poznać ich argumenty.

Radny miejski Dominik Jaśkowiec nie pozostawia jednak wątpliwości. – Termin na ustalenie kwoty mija wraz z końcem stycznia, a więc dziś. Przekroczenie tego terminu oznacza, że dzielnica nie będzie brać udziału w tej edycji Budżetu Obywatelskiego – mówi. – Radni źle zrobili, że wyznaczyli termin sesji pod sam koniec miesiąca, bo nie mają już pola manewru – komentuje.

 

Poniżej prezentujemy kwoty przeznaczone na BO w najbliższej edycji:

Dzielnica I Stare Miasto – 120 tys.

Dzielnica II Grzegórzki – 25 tys.

Dzielnica III Prądnik Czerwony – 200 tys.

Dzielnica IV Prądnik Biały – 400 tys.

Dzielnica V Krowodrza – 120 tys.

Dzielnica VI Bronowice – 100 tys.

Dzielnica VII Zwierzyniec – 250 tys.

Dzielnica VIII Dębniki - decyzja 31.01, propozycja to 200 tys.

Dzielnica IX Łagiewniki-Borek Fałęcki – brak decyzji

Dzielnica X Swoszowice – 70 tys.

Dzielnica XI Podgórze Duchackie – 100 tys.

Dzielnica XII Bieżanów-Prokocim – 100 tys.

Dzielnica XIII Podgórze – 300 tys.

Dzielnica XIV Czyżyny – 50 tys.

Dzielnica XV Mistrzejowice – 100 tys.

Dzielnica XVI Bieńczyce – 100 tys.

Dzielnica XVII Wzgórza Krzesławickie – 50 tys.

Dzielnica XVIII Nowa Huta – 50 tys.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Łagiewniki-Borek Fałęcki Bieńczyce
News will be here