Emerytura po 40 latach pracy? PSL zbiera podpisy w Krakowie

fot. LoveKraków.pl

Partia Władysława Kosianiaka-Kamysza rozpoczęła dziś zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy emerytalnej. – Dziś jedyną realną propozycją jest 40 lat pracy i prawo do emerytury – mówił w Krakowie lider ludowców.

Projekt poselski przepadł

Polski Stronnictwo Ludowe chce, by Polacy, po przepracowaniu 40 lat, mieli prawo do emerytury.  – Każdy, kto w młodym wieku rozpoczyna pracę - piekarz, ślusarz i każdy inny rzemieślnik, także rolnicy. Jeśli zaczęli pracę mając 17 lat, będą mogli przejść na emeryturę już po ukończeniu 57 lat. To o 8 lat szybciej niż obecnie – podkreśla Władysław Kosiniak-Kamysz.

PSL złożyło w sejmie w tej sprawie poselski projekt, ale został on odrzucony. – Niestety dokonało się to głosami Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej oraz przy głosie wstrzymującym się Prawa i Sprawiedliwości. Myślę jednak, że PiS będzie chciało to wprowadzić, bo za tym są związki zawodowe. Naszego projektu nie poparli, bo chodzi o autora, a nie treść – uważa szef najmniejszej partii w polskim parlamencie.

Podobny do prezydenckiego

PiS oraz prezydent Andrzej Duda w kampanii wyborczej zapowiadali obniżenie wieku emerytalnego do 65 lat dla mężczyzn i 60 dla kobiet. W prezydenckim projekcie jest też mowa o możliwym przejściu na emeryturę osób z 40-letnim stażem pracy. – Chcemy, aby projekt pana prezydenta i obywatelski zostały połączone. Siła tego drugiego jest dużo większa – przekonywał Władysław Kosiniak Kamysz na bulwarze Czerwieńskim. Ludowcy zbierali tam podpisy od godziny 10 do 13.

W przyszłości PSL chciałoby odejść od wieku emerytalnego. – Powinien być zastąpiony stażem pracy. Być może trzeba będzie go zróżnicować dla kobiet i mężczyzn – zakończył Władysław Kosianiak-Kamysz.