Energylandia. Pracownik parku zginął przez telefon komórkowy

Zator. Energylandia oficjalnie odniosła się do wczorajszego wypadku, jaki wydarzył się na terenie parku, a w wyniku którego zginął pracownik techniczny kompleksu.

– Wczoraj około godziny 20.30 doszło do zdarzenia z udziałem naszego pracownika - uprawnionego serwisanta, który najprawdopodobniej chcąc pomóc któremuś z naszych Klientów wszedł po telefon komórkowy, który wypadł podczas przejazdu kolejki – informuje Krystian Kojder, rzecznik prasowy Energylandii.

Co istotne i warte podkreślenia, na urządzeniu, przy którym doszło do wypadku, obowiązuje całkowity zakaz korzystania i posiadania przy sobie telefonów komórkowych (oraz innych przedmiotów, które mogą wypaść w trakcie jazdy kolejki).

– Park Rozrywki współpracuje z organami mającymi wyjaśnić przyczyny tego incydentu. Jednocześnie oświadczamy, że bezpieczeństwo naszych Klientów i pracowników jest dla nas najważniejsze i potwierdzamy, że nie było żadnego zagrożenia dla osób korzystających z urządzenia, jak również urządzenie jest w 100% bezpieczne w dalszym ciągu – komentuje Kojder. 

Śledczy badają aktualnie sprawę, która prowadzona jest przez prokuraturę.
News will be here