Fatalna seria Wisły trwa

fot. KP

Wisła Kraków jest w coraz większym dołku. Po tym jak zaliczyła najgorszą w historii  serię przegranych z rzędu, to w starciu z Lechią Gdańsk nie zdołała przełamać złej passy i dołożyła do swojego niechlubnego rekordu dziewiątą już przegraną.

W pierwszych 45 minutach Wisła przed własną publicznością pod wodzą Artura Skowronka prowadziła grę i szukała gola otwierającego wynik spotkania. W 7. minucie Jakub Błaszczykowski zagrał do Vullneta Bashy, a ten huknął z dystansu. Piłka była jednak lekko odchodząca do bramki i ostatecznie grę wznowił bramkarz Lechii Gdańsk. Goście próbowali być groźni z kontrataków, lecz niewiele z ich starań wychodziło.

Po pół godziny gry w miejsce Krzysztofa Drzazgi na boisku pojawił się Chuca. Dla Białej Gwiazdy początkowo nic dobrego ta zmiana nie przyniosła. Tuż po tym jak Damian Pawłowski ustrzelił Błaszczykowskiego, bramkę dla gości zdobył Flavio Paixao. Świetną asystą popisał się Sławomir Peszko, który z impetem wpadł w pole karne i w idealnym momencie obsłużył kolegę z drużyny.

Wisła miała swoje szanse na gola głównie za sprawą Pawłowskiego, lecz piłka po jego uderzeniu albo lądowała na bocznej siatce, albo trafiała w któregoś z kolegów. Groźny w ataku krakowian był Lukas Klemenz, lecz i on nie potrafił umieścić piłki w siatce. Krakowianie dochodzili do sytuacji, lecz raz po raz marnowali coraz to lepsze okazje. Kiedy już wydawało się, że najpewniejszy w wiślackim ataku Paweł Brożek zdoła pokonać bramkarza Lechii, to jego strzał został zablokowany.

Na dziesięć minut przed końcem piłkę na miarę jednego punktu miał Jean Carlos Silva. W polu karnym pomylił się Karol Fila i zawodnik gospodarzy miał przed sobą tylko bramkę. Nie zdołał jednak wykorzystać swojej szansy. W ostatniej minucie meczu Aleksander Buksa próbował jeszcze rzutem na taśmę zmienić wynik meczu, lecz piłka poszybowała nad poprzeczką.

Wisła Kraków – Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)

Bramka: Paixao (32.)

Wisła: Buchalik – Burliga, Klemenz, Janicki, Sadlok – Basha – Błaszczykowski, Pawłowski (76. Buksa), Mak (71. Silva) – Drzazga (29. Chuca), Brożek.

Lechia: Alomerović – Fila, Maloca, Nalepa, Makowski – Łukasik – Peszko (77. Arak), Gajos, Wolski (69. Sobiech), Haraslin – Paixao.

Żółte kartki: Burliga – Peszko, Nalepa, Haraslin.

Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

News will be here