Gdzie MPK nie może, tam pasażer pomoże. A nawet kilku

fot. Platforma Komunikacyjna Krakowa- PKK

Do niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałkowe przedpołudnie na jednej z krakowskich ulic. Gdy tramwaj linii nr 1 zatrzymał się na przerywaczu, pasażerowie wybiegli z pojazdu i ręcznie pomagali motorniczemu.

Do zdarzenia doszło na ul. Zwierzynieckiej, w kierunku Wzgórz Krzesławickich. Jednak jak zapewnia Marek Gancarczyk z krakowskiego MPK, chwilowe zatrzymanie nie wpłynęło na regularne kursowanie tramwajów.

Częsta praktyka? –  Jestem zaskoczony, ponieważ to się absolutnie nie powinno odbywać. Procedura jest zupełnie inna – nie kryje zdziwienia Marek Gancarczyk. – Będę całą sytuację wyjaśniał – zapewnia.