Najchętniej polecilibyśmy swoim znajomym mieszkanie na terenie Bronowic, Zwierzyńca i dzielnicy Łagiewniki-Borek Fałęcki, zdecydowanie odradzamy Nową Hutę, Swoszowice i Stare Miasto – tak wynika z Rankingu Dzielnic Otodom. Oferta handlowa i infrastruktura dla dzieci przyciągają natomiast do Mistrzejowic.
Portal Otodom.pl zapytał ponad trzy tysiące mieszkańców Krakowa o ich opinie temat życia w poszczególnych dzielnicach oraz na ile prawdopodobne byłoby, że poleciliby w nich mieszkanie swoim znajomym. Z zebranych informacji wyliczono różnicę zwolenników i krytyków poszczególnych dzielnic, w wartościach od -100 do 100.
Atrakcyjny Zwierzyniec
Przepytywani Krakowianie zdecydowanie najbardziej polecali Bronowice, które osiągnęły 30 punktów. Na podium zmieściły się jeszcze Zwierzyniec (27pkt) oraz Łagiewniki-Borek Fałęcki (25pt). W przedziale 10-20 znalazły się Prądnik Czerwony, Czyżyny, Podgórze i Mistrzejowice.
Bronowice zostały docenione za dobrą komunikację, rozwiniętą infrastrukturę oraz wysokie bezpieczeństwo. W przypadku Zwierzyńca na wynik mocno wpłynęła duża dostępność do terenów zielonych. Mieszkańcy wskazywali także na uprzejmych sąsiadów.
– Zwierzyniec to bezpieczna, prestiżowa dzielnica, która kojarzy się z willami i niską zabudową tworzoną przez apartamentowce. To drogie, ale dobre miejsce do życia, ze stosunkowo łatwym dojazdem do centrum – zwraca uwagę Krzysztof Pelowski, ekspert z biura Północ Nieruchomości.
Mało zieleni w centrum
Uwagę zwraca również wynik Mistrzejowic, które zostały najlepiej ocenione w kategorii oferta handlowa oraz infrastruktura dla dzieci. Pozwoliło to na całościowy wynik na poziomie 12 punktów. Trzeci najgorszy wynik przypisano Staremu Miastu – 9 pkt. Chociaż dzielnica oferuje dobry dojazd w każdą część Krakowa, to cierpi na brak terenów zielonych, a także wysokie ceny towarów i usług.
Zdecydowanie najgorzej wypada Nowa Huta – 18 pkt. Chociaż dzielnica okazała się najlepsza w kategorii bezpieczeństwo, to zajmowała ostatnie miejsce pod względem niemal wszystkich innych kryteriów. Mieszkańcu uważali, że jest ona zaniedbana, ma słaby dostęp do sklepów czy infrastruktury dla dzieci. Nie bez znaczenia byli też nieżyczliwi sąsiedzi. Na wiele wad wskazywano także w Swoszowicach – 13 pkt.
– Dzielnice te mają stosunkowo słabo rozwiniętą infrastrukturę, mają dużo terenów słabo zurbanizowanych, a to wpływa na wygodę życia. Ciężko polecać miejsce, z którego trudno się dostać do centrum miasta, w którym brak podstawowych funkcji w zasięgu spaceru – dodaje Pelowski.
Rozbieżność cenowa
Preferencje mieszkańców zazwyczaj mają swoje odzwierciedlenie w cenach mieszkań. Według danych, udostępnionych nam przez portal RynekPierwotny.pl, średnio najmniej za mkw. nowego mieszkania zapłacimy w Swoszowicach – 5043 złote.
W przypadku Nowej Huty jest to 5499 zł. Osoby, które chciałby zamieszkać na terenie Zwierzyńca, muszą zapłacić aż 10,5 tysiąca złotych za mkw. Bronowice również nie należą do najtańszych dzielnic. Na początku października za mkw. na rynku pierwotnym trzeba było zapłacić ok. 7768 złotych.
