Gibała: Problem kiboli nie może być zamiatany pod dywan

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Kandydat na prezydenta Krakowa, Łukasz Gibała zaprezentował pierwszego eksperta, który, jeżeli Gibała wygra, będzie zajmował się kwestią bezpieczeństwa w mieście. Polityk twierdzi, że najwyższe stanowiska w magistracie powinny być obsadzone specjalistami, a nie znajomymi.

– Krakowem powinni zarządzać eksperci, którzy posiadają ku temu stosowną wiedzę i kwalifikacje. Nie może być tak, że jedynym kryterium przy obsadzaniu kluczowych stanowisk w magistracie jest osobista znajomość z prezydentem lub jego widzimisię, jak ma to miejsce obecnie – mówił Łukasz Gibała i dodał, że mieszkańcy Krakowa poznają przed wyborami wszystkie kluczowe osoby.

Kwestią bezpieczeństwa zająć ma się dr hab. Małgorzata Michel, jak twierdzi polityk, to „czołowa polska ekspertka w tej dziedzinie, badająca kwestie bezpieczeństwa i przestępczości nieletnich od blisko 20 lat”. Szczególny nacisk kładzie na aspekt dzieci i młodzieży, gangów ulicznych oraz problemu przestępczości kibolskiej.

Nie będzie ukrywania problemu

– W dotychczasowych działaniach, których celem miało być zwiększenie bezpieczeństwa krakowian, władze miasta kompletnie pomijały specyficzny problem Krakowa, którym jest podział miasta między dwie grupy „kibolskie” – przekonuje Gibała.

– Dowód? W ostatniej nowelizacji programu „Bezpieczny Kraków” słowo „kibol” nie pada ani razu, a słowo „pseudokibice” – tylko raz, jako cytat z badania opinii mieszkańców. Tak duży i charakterystyczny dla naszego miasta problem nie może być zamiatany pod dywan. A rozwiązywanie go należy zacząć od przyczyn, a nie skutków – stwierdza kandydat na prezydenta.

Nieletni pod lupą

Małgorzata Michel zaprezentowała dane z 2016 roku, z których wynika, iż wówczas wzrósł odsetek czynów karalnych popełnionych przez nieletnich. – To wyraźny sygnał, że trzeba się zająć tym problemem. Na ulicach naszego miasta giną nastolatki – uważa Michel, przypominając lutowe zabójstwo nastoletniego Miłosza. Ekspertka podkreślała, że w działaniach należy skoncentrować się na najmłodszych krakowianach, którzy dzisiaj stają się narybkiem dla gangów kibolskich.

Ekspertka Gibała mówiła również o programie „Zero tolerancji”, w ramach którego ma powstać specjalna aplikacja dla mieszkańców, za pośrednictwem której będą mogli anonimowo, a więc bez obawy o własne bezpieczeństwo, zgłaszać policji i straży miejskiej niebezpieczne zachowania.

– W Nowym Jorku udało się w dużym stopniu ograniczyć przestępczość, bazując na teorii „wybitych szyb”. Tak, jak wybita szyba jest sygnałem, że domem nikt się nie opiekuje, co zachęca do kolejnych aktów wandalizmu, tak samo żebractwo czy wulgarne pseudograffiti może stać się przyzwoleniem do coraz gorszych zachowań – przemocy czy handlu narkotykami – argumentowała Michel.

comments powered by Disqus