Bukmacherska firma LV Bet napisała list do władz Wisły Kraków. Główny sponsor klubu chce wyjaśnień związanych z niedawnym reportażem o wpływach przestępców na działanie spółki Wisła Kraków SA. Pismo opublikował dziennikarz Szymon Jadczak.
Nie milkną echa zeszłotygodniowego reportażu Superwizjera, w którym pokazano powiązania gangsterów z władzami Wisły Kraków. Kwestią czasu były ruchy firm, które finansowo wspierają Białą Gwiazdę.
18 września główny sponsor klubu napisał do zarządu Wisły z prośbą o wyjaśnienia. – Okoliczności opisane przez dziennikarzy mogą mieć istotne znaczenia dla dalszego sponsorowania państwa klubu. Gdyby bowiem okazało się, że informacje medialne są prawdziwe, mogłoby to negatywnie wpłynąć na wizerunek zarówno klubu, jak i spółki LV Bet – czytamy w liście podpisanym przez prezesa zarządu Rafała Wójtowicza.
Wójtowicz dodał również, że „w takiej sytuacji zaistniałaby przesłanka do przedterminowego rozwiązania umowy sponsorskiej”. – Proszę panią prezes o udzielenie stosownych wyjaśnień, w calu zagwarantowania obu stronom dalszej owocnej współpracy – kończy. LV Bet płaci Wiśle ok. 2 mln zł rocznie.
Takie pismo do Wisły Kraków wysłał główny sponsor LV Bet. Wg moich informacji, od tego co znajdzie się w odpowiedzi i jakie pomysły na wyjście z kryzysu zaproponuje zarząd Wisły, firma uzależnia dalszą współpracę z klubem. LV Bet ma umowę z Wisłą do 2021. Płaci ok 2 mln rocznie. pic.twitter.com/tb0bTRCvWP
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) 22 września 2018