Firma Orange wraz z Pocztą Polską wystawiły na sprzedaż zabytkowy budynek Poczty Głównej. Ze względu na zabytkowy charakter obiektu nowy właściciel, chcąc dokonać zmian, będzie musiał dostosować się do wytycznych konserwatorskich. Studium dopuszcza tu prowadzenie zarówno działalności handlowej, jak i mieszkaniowej.
Historia kamienicy sięga 1887, gdy rozpoczęła się jej budowa. Po dwóch latach gmach, zaprojektowany przez wiedeńskiego architekta Friedricha Setza, został ukończony. Kolejne zmiany dotknęły go w latach 1930-1931. Wówczas powstały dwie kolejne kondygnacje, wraz z budynkiem paczkarni. Kryształowych zdobień doczekała się fasada obiektu. Kolejną gruntowną przebudowę przeprowadzono w latach 1993-1996.
Teraz nieruchomość znajdująca się przy ulicach Wielopole i Westerplatte została wystawiona na sprzedaż. Obecnie obiekt w 70% należy do Orange Polska, a w 30% do Poczty Polskiej, w tym m.in. kopuła z zegarem i część przy ul. Westerplatte. Przedmiotem sprzedaży jest XIX-wieczna kamienica mieszcząca się na liczącej 3500 mkw. działce. Obiekt posiada pięć kondygnacji naziemnych, a jego łączna powierzchnia użytkowa to 9600 mkw.
Z poszanowaniem historii
Przyszły właściciel nie będzie mógł ingerować w bryłę budynku, jak i zabytkowe elementy mieszczące się na parterze kamienicy. Możliwość dowolnej aranżacji dają za to pomieszczenia znajdujące się na wyższych kondygnacjach. Co może powstać wewnątrz gmachu? Zgodnie ze studium dopuszczalna jest zabudowa usługowa i mieszkaniowa wielorodzinna.
Aktualnie nie jest znana cena, którą musi zaoferować ewentualny zainteresowany. – Obecnie Poczta i Orange prowadzą rozmowy w zakresie ewentualnej wspólnej sprzedaży tej nieruchomości, w wypadku, gdy takie rozwiązanie będzie korzystne dla obu spółek – poinformowało nas biuro prasowe Orange Polska.
Nie mają powodu do obaw ci, którzy martwili się, że siedziba poczty zmieni swoją rozpoznawalną lokalizację. – Po ewentualnej sprzedaży tej nieruchomości Poczta Główna pozostanie w obecnej lokalizacji. Nie rozważamy zmiany lokalizacji tej placówki – wyjaśnia biuro prasowe.
