Gorączka piątkowej nocy. Oni zabalowali za mocno

fot. SMMK

W weekendowe noce w Krakowie wiele się dzieje. Mieszkańcy narzekają na osoby przyjeżdżające do centrum i rozrabiające. Po nocy z piątku na sobotę kilka z nich oprócz kaca, będzie mieć w portfelu zdecydowania mniej pieniędzy.

W centrum służbę pełniło 16 strażników miejskich i dziewięciu policjantów. –  Wspólne działania mundurowych miały na celu zapewnienie spokoju i porządku publicznego na obszarze I obwodnicy – mówi Marek Anioł, rzecznik prasowy straży miejskiej.

Mundurowi mieli ręce pełne roboty – ujawnili 132 wykroczenia, za które nałożyli 69 mandatów karnych na kwotę blisko 9,5 tysiąca złotych, sporządzili pięć notatek pod wniosek o ukaranie do sądu i pouczyli 56 osób.

Funkcjonariusze interweniowali, gdy zauważyli, że ktoś spożywał alkohol, śmiecił, zakłócał porządek lub zanieczyszczał miejsca publiczne.

Bójki i sikanie na kamienice

Jako przykład straż miejska podaje mężczyznę, który idąc przez Planty, krzyczał i zaczepiał inne osoby. Za takie zachowanie musi zapłacić 500 złotych. Kolejny głośno zachowujący się osobnik, do tego używający wulgaryzmów, zobaczył mandat na kwotę 1000 złotych.

Bezkarne nie mogą się czuć dwie osoby, które postanowiły pobić obcokrajowca. Zostały ujęte i przekazane policji. Poszkodowany z rozległymi obrażeniami trafił do szpitala.

Inny z obcokrajowców zaspokajał swoją potrzebę na kamienicę przy ul. Studenckiej. Za takie zachowania został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.

Miłej soboty nie ma 16-latek, który został znaleziony kompletnie pijany na ławeczce na Plantach. – Ponieważ był nieletni, został przekazany wezwanym na miejsce policjantom – informuje Anioł.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto