Gra na 62 głosy. Kościół Mariacki czeka na nowe organy

Tak wyglądają odnowione organy w prezbiterium. Główne mają zabrzmieć w 2020 roku fot. JG

Trwa budowa nowych organów głównych dla Kościoła Mariackiego. Według planów, po raz pierwszy mają zabrzmieć w 2020 roku – w 700. rocznicę konsekracji kościoła. Koszt przedsięwzięcia to wstępnie ponad 3 mln zł.

Nowy instrument będzie się składał z 62 głosów, w tym z 7 zabytkowych pochodzących ze starszych mariackich instrumentów.

– Był to konieczny krok. Mieliśmy do wyboru gruntowny remont dotychczasowych albo przebudowę instrumentarium. Wybraliśmy drugi, ambitniejszy projekt. Organy w końcu będą pasować do kubatury bazyliki i jej wyposażenia, a ich brzmienie będzie o wiele lepsze. Dotychczasowe były w złym stanie – przekonuje proboszcz bazyliki mariackiej, ks. Dariusz Raś.

Rozebrane już instrumentarium trafiło już do parafii Matki Bożej Dobrej Rady, dzięki czemu po odnowieniu będą mogły tam powstać nowe organy.

Wybór padł na Austrię

Jeśli chodzi o twórcę nowych organów, wybór padł na firmę Rieger Orgelbau z siedzibą w Schwarzach w zachodniej Austrii. Wcześniej to właśnie ona podjęła się rewitalizacji organów z 1912 roku w prezbiterium, które do użytku oddano w grudniu 2018 roku. Jak przyznaje Raś, o wyborze zadecydowało portfolio.

– Wyłonienie wykonawcy było procesem żmudnym od 2014 roku. Wybrana przez nas firma w swoim dorobku ma już realizacje m.in. dla filharmonii w Wiedniu czy Paryżu, bazylice w Nazarecie i katedrze w Regensburgu – przyznaje.

Gra w praktyce

Witold Zalewski, członek Komisji Muzyki Kościelnej Kurii Metropolitalnej w Krakowie podkreśla, że dokładnie sprawdzono oferty innych startujących w konkursie firm.

– Byliśmy w Sztokholmie, Salzburgu i Monachium, aby sprawdzić, jak działają potencjalne instrumenty kandydatów biorących udział w konkursie. Po analizie stwierdziliśmy, że nowe organy wykona właśnie austriacka firma – zaznacza Zalewski.

Tradycja i nowoczesność

Nowy instrument będzie obsługiwany przez 4-manuałowy stół, który pozwoli również na grę na wspomnianych organach w prezbiterium. Te są wyposażone w 14 głosów, więc do dyspozycji organiści będą mieli ich aż 76.

– Organy będą zaprojektowane w sposób nowoczesny, z wykorzystaniem ułatwiającej obsługę elektroniki. Dlatego też będzie to jeden z najnowocześniejszych instrumentów w tej części Europy – mówi Krzysztof Michałek, organista bazyliki Mariackiej.

Dodaje, że instrument będzie „utrzymany w duchu niemieckiego romantyzmu”. – Chcemy nawiązać do XIX-wiecznych, zabytkowych głosów, które pozostały. Największym atutem będzie szlachetne brzmienie. Dzięki temu będziemy mogli grać nie tylko muzykę z poprzednich epok, ale i współczesną – kontynuuje Michałek.

Poprzednie, zdemontowane już organy były złożone z wielu instrumentów. W nowo budowanych organach znajdzie się miejsce na pochodzącą z nich klasycystyczną szafę pochodzącą z 1800 roku.

– To najbardziej wartościowa część tego, co pozostało. XX wiek nie był łaskawy dla tego instrumentu i wiele wartościowych głosów zniknęło z bazyliki, a niektóre zniszczono – podsumowuje Michałek.

Koszt budowy nowych organów to ponad 3 mln zł, ale kwota ta może ulec zmianie. Współfundatorem nowego instrumentu i projektu rewitalizacji przestrzeni muzycznej w kościele jest krakowska firma informatyczna Comarch SA, która sponsoruje odbywający się tu Mariacki Festiwal Organowy.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto