W połowie grudnia 31-letni mężczyzna wszedł do sklepu na Grzegórzkach, wyciągnął nóż i zażądał od kasjerki wydania gotówki. Został zatrzymany 31 grudnia. Jak się okazało, to nie było jego pierwsze tego typu przestępstwo.
Sprawą napadu z połowy miesiąca zajęli się kryminalni z II Komisariatu Policji. Udało im się ustalić sprawce. Co więcej, dowiedzieli się również tego, iż najprawdopodobniej podobnego rozboju dokonał w aptece oraz dwóch innych sklepów. Łącznie zrabował ponad 6 tys. złotych.
Prokuratura postanowiła krakowianinowi zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz kradzieży, za które odpowie w warunkach recydywy. Obecnie przebywa w areszcie. Sąd będzie musiał wydać wyrok nie krótszy niż trzy lata pozbawienia wolności.