II liga: efekt Lipeckiego, pech Banacha

fot. Garbarnia Kraków
W 11. kolejce II ligi Hutnik i Garbarnia zdobyły razem cztery punkty. Bardziej zadowoleni byli w Nowej Hucie, gdzie drużyna wygrała mecz w debiucie trenera Krzysztofa Lipeckiego.

Na początku ubiegłego tygodnia Hutnik rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Szymonem Szydełką. Pod jego wodzą zespół znakomicie walczył w wiosennych meczach i pewnie wywalczył utrzymanie, w które na koniec 2020 roku wielu powątpiewało. W nowe rozgrywki Hutnicy weszli słabo , po dziesięciu meczach mieli na koncie tylko pięć punktów, i ww końcu zapadła decyzja o rozstaniu ze szkoleniowcem. Na pożegnanie Szydełko podziękował pracownikom piłkarzom, pracownikom klubu i kibicom w specjalnie naganym materiale filmowym. 

–  Żal odchodzić, ale takie jest życie. Wiele rzeczy może się zmieniać, ale wspomnień nikt mi nie odbierze – powiedział trener.



Na dobrą drogę Dumę Nowej Huty ma wprowadzić Krzysztof Lipecki, któr przyszedł na Suche Stawy z czwartoligowych rezerw Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Swoją drugą przygodę z Hutnikiem (w sezonie 2005/2006 był piłkarzem trzecioligowej drużyny Roberta Kasperczyka) rozpoczął od domowej wygranej 2:1 nad Wigrami Suwałki. Był to pierwszy mecz w tym sezonie, w którym zespół z Nowej Huty strzelił dwa gole. Pierwszego po uderzniu głową w 28. minucie zapisał na koncie Jakub Wilczyński. Po przerwie zwycięską bramkę zdobył z rzutu karnego Piotr Stawarczyk. Dla gości, którzy w tym sezonie jeszcze nie wygrali na wyjeździe, trafił na początku drugiej połowy Mikołaj Łabojko, młodszy brat grającego we włoskiej Brescii Jakuba.

W 12. kolejce Hutnik zmierzy się w sobotę na wyjeździe z Sokołem Ostróda, który w 11 meczach zdobył zaledwie punkt. Drużyna Lipeckiego stanie przed kolejną szansą na pierwsze zwycięstwo w delegacji. Obecnie traci sześć punktów do bezpiecznego miejsca, ale 14 "oczek" ma aż pięć drużyn, w tym drugi krakowski przedstawiciel w II lidze – Garbarnia.

Świetny Mrozek i pech stopera

Podopieczni Macieja Musiała w niedzielę grali we Wronkach z Lechem II Poznań. W 86. minucie prowadzenie dał im Michał Feliks, ale nie dowieźli korzystnego wyniku do ostatniego gwizdka. W doliczomym czasie piłkę skierowaną w pole karne przez Eryka Kryga niefortunnie skierował do bramki środkowy obrońca Jakub Banach. Tym samym Brązowi wypuścili z rąk pierwszą wyjazdową wygraną, a bezkompromisowe dotąd rezerwy Kolejorza wywalczyły pierwszy remis. Garbarnia miała swoje szanse przed zdobyciem bramki i po jej straceniu, ale w bramce rezerw Lecha świetnie spisywał się Bartosz Mrozek.

W następnym meczu Garbarnia zagra 9 października w Elblągu z Olimpią.

Hutnik Kraków – Wigry Suwałki 2:1 (1:0)

Bramki: Wilczyński (28.), Stawarczyk (63., karny) – Łabojko (48.).

Hutnik: Leszczyński – Stasz (87. Kitliński), Stawarczyk, Bernal, Zmorzyński – Hafez (87. Jaklik), Kędziora, Drąg (78. Chmiel), Kieliś, Świątek (78. Zawadzki) – Wilczyński (85. Hoyo-Kowalski).

Wigry: Zoch – Michalski, Ozga (78. Grzelak), Lewandowski, Pierzchała (68. Iwao), Mularczyk (78. Brito) – Sowiński (69. Zaborski), Łabojko, Babiarz, Rybicki (61. Gojko) – Adamek. 

Żółte kartki: Kędziora, Wilczyński - Ozga, Michalski, Pierzchała, Sowiński.

Sędziował Jacek Lis (Katowice).


Lech II Poznań – Garbarnia Kraków 1:1 (0:0)

Bramki: Banach (90., samobójcza) – Feliks (86).

Lech II: Mrozek – Borowski, Laskowski, Pingot, Palacz – Kołtański (63. Wilak), Norkowski, Kozubal (90. Klupś), Gogół (74. Kryg), Antczak (63. Karbownik) – Baturina (64. Pacławski).

Garbarnia: Frątczak – Morys, Banach, Nakrosius, Bartków – K. Duda (69. Kuczera), M. Duda, Szywacz (88. Malik), Klech, Purcha (46. Korbecki) – Feliks.

Żółte kartki: Kołtański, Palacz – Morys, Nakrosius.

Sędziował Łukasz Ostrowski (Szczecin).

News will be here